
Główną przyczyną przyspieszenia pandemii jest brytyjska mutacja koronawirus - osiągnęła poziom 52 procent. Obostrzenia potrwają do Świąt Wielkanocnych
W ostatnim czasie w Polsce nastąpił znaczący wzrost zakażeń COVID-19. Ostatniej doby odnotowano ponad 25 tys. zakażeń, przy prawie 85 tys. wykonanych testów na koronawirusa. Rośnie także liczba zmarłych w związku z COVID-19. Najgorzej sytuacja wygląda w województwie mazowieckim (4142) i śląskim (4030), a także małopolskim (2050) i wielkopolskim (2034). W ostatnim tygodniu liczba zakażeń zwiększyła się o 38 proc., a liczba zgonów o 24 proc. Przybyło także zajętych łóżek covidowych – wzrost o 17 proc.
Według rządu obostrzenia wprowadzone w województwie mazowieckim pokazały, że dynamika wzrostu zachorowań zmniejszyła się. - Dlatego zdecydowaliśmy o wprowadzeniu obostrzeń w całym kraju - komentował minister Adam Niedzielski. - Nie mamy już manewru na wprowadzanie obostrzeń w regionach. Martwi nas mobilność ludzi, dlatego apelujemy do pracodawców, żeby powrócić do zdalnego systemu pracy, wszędzie tam, gdzie jest to możliwe - dodaje.
Obostrzenia, które do tej pory dotyczyły czterech województw, zostają rozszerzone na cały kraj. Zamknięte zostają hotele (poza podróżami służbowymi), galerie handlowe, kina, teatry, obiekty sportowe, baseny, sauny, solaria, stoki narciarskie. Do nauki zdalnej powrócą także uczniowie najmłodszych klas szkoły podstawowej.
Zasady wprowadzone zostaną od soboty, 20 marca. Obowiązywać będą do 9 kwietnia, czyli obejmą także okres Świąt Wielkanocnych.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
4 fala będzie pewnie na majówkę,a do grudnia to już będziemy mieli 15 fale. Blabla... Bandą popranców.
Żeby jeno 15,dobijemy przynajmniej do 32