
Noc muzeów to ogólnoeuropejska akcja, podczas której te placówki otwierają swoje podwoje w godzinach wieczornych. Często oprócz standardowego zwiedzania proponują dodatkowe atrakcje - tak było na dworcu w Tleniu.
Dworzec w Tleniu należy do prywatnego właściciela. Obecnie jest w trakcie renowacji. Ten zabytkowy budynek był tłem dla wielu tleńskich historii. Na parterze w zeszłym roku zorganizowano wystawę pamiątek z Tlenia i okolic. Zbiory szybko zaczęły się rozrastać, dzięki wsparciu okolicznych mieszkańców. Za prowadzenie wystawy odpowiedzialny jest Bartosz Kozik, z grupy Mój Tleń wraz z właścicielem dworca Adamem Szarafinem. Podczas nocy muzeów można było zwiedzać wszystkie zakamarki dworca w Tleniu. Mieszkańcy i turyści mogli wejść na pierwsze piętro i zobaczyć apartament zlokalizowany na strychu. Była też muzyka na żywo - zaśpiewał i zagrał Bartosz Kozik, a w trakcie wydarzenia dołączyła do niego Natalia Wendt. Na peronie pod dworcem pojawiły się też zabytkowe auta i jednoślady z KKM Kwidzyn. Okoliczni mieszkańcy wiedząc, że odbędzie się zlot starych aut sami przyjechali swoimi zabytkami. Sama wystawa na dworcu w tym roku różni się od tego co oglądaliśmy w zeszłym. Doszły nowe pamiątki, na murach dworca wyświetlane są filmy dokumentalne z historii okolic. Zainteresowanie wydarzeniem było ogromne. Imprezę zakończyło ognisko połączone z degustacją na terenie ośrodka we Wierzchach, dawnego folwarku.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie