Reklama

Natalia Jasińska ze Świecia dla lekkoatletyki zrezygnowała z siatkówki

Natalia Jasińska (UKS Duo-Set Świecie) od roku odnosi sukcesy w rzucie oszczepem oraz pchnięciu kulą. Dla królowej sportu pozostawiła siatkówkę

Częściej zdarza się, że młodzi ludzie rezygnują ze sportów indywidualnych i stawiają na drużynowe. Najwięcej przykładów mogliby podać trenerzy Wisły Świecie, bo wielu jej zawodników zapasy zamieniło na np. piłkę nożną. W przypadku Natalii Jasińskiej (rocznik 2004) ze Świecia było odwrotnie. Do maja zeszłego roku była ona siatkarką Jokera. W siatkówce karierę zakończyła na etapie młodziczki, krótko po tym jak z koleżankami zdobyła mistrzostwo województwa kujawsko-pomorskiego.

- Sport towarzyszył mi od dziecka – mówi Natalia Jasińska. - Jeździłam konno i uczęszczałam do grupy pływackiej. W drugiej klasie szkoły podstawowej zaczęłam treningi w Jokerze Świecie. Moim pierwszym trenerem była Anna Hohn.

W sześcioosobowej siatkówce Natalia pierwsze kroki stawiała w 2016 roku pod okiem Małgorzaty Chabros. Grała na środku bloku. Rok później jej trenerem został Andrzej Nadolny. On to z czasem przesunął ją na pozycję atakującej. Sezon 2018/19 okazał się szczególny. Wtedy Joker zdobył mistrzostwo naszego województwa w młodziczkach.

- Zagraliśmy też w ćwierćfinale mistrzostw Polski zajmując 3. miejsce – przypomina Natalia Jasińska. - Do siatkarskich moich osiągnięć należy dodać też grę w kadrze wojewódzkiej rocznika 2004, gdzie głównym trenerem był Jerzy Komorowski.

Będąc siatkarką Natalia Jasińska startowała także, jako uczennica SP nr 8 Świecie, w „czwartkach lekkoatletycznych”. I to od nich zaczęła się jej miłość do królowej sportu.

- Początkowo były to skok wzwyż i rzut piłeczką palantową, w których miałam pierwsze sukcesy – wyjawia zawodniczka. - Z oszczepem zetknęłam się pierwszy raz w siódmej klasie. Zajęłam 3. miejsce w zawodach szkolnych. Wtedy zostałam zauważona przez obecnego mojego trenera Waldemara Wysockiego. To on zachęcił mnie do dalszych treningów i rozwijania się w tej konkurencji lekkoatletycznej.

Natalia Jasińska po rozstaniu się z Jokerem została zawodniczką UKS „Duo-Set” Świecie i w jego barwach startuje w zawodach lekkoatletycznych.

- Do moich największych sukcesów w rzucie oszczepem należą zwycięstwo w czwartkach lekkoatletycznych w Świeciu, wicemistrzostwo powiatu świeckiego Igrzysk Młodzieży Szkolnej oraz 3. miejsce w finale wojewódzkim IMS – wylicza Natalia Jasińska. - Bardzo cenię sobie udział w międzywojewódzkich mistrzostwach młodziczek w Sopocie we wrześniu zeszłego roku.

Na nich zdobyłam brązowy medal i kwalifikację do Mistrzostw Polski Młodziczek U-16.

Te odbyły się w dniach 21-22 września 2019 r. w Tarnowie. Natalia Jasińska zajęła w nich 17. miejsce na 20 startujących. Wyraźnie przegrała ze stresem, bo dwie pierwsze próby spaliła, a w ostatniej uzyskała 28,62 m. Ten wynik był daleki od możliwości świecianki, bo miesiąc wcześniej na zawodach w Chojnicach ustaliła swój rekord życiowy - 33,01 m.

Natalia Jasińska próbuje sił także w pchnięciu kulą (3 kg). Na stadionie jej rekordowa odległość wynosi 10,22 m. W lutym tego roku zawodniczka Duo-Setu w kuli odniosła sukces w hali zostając wicemistrzynią województwa kujawsko-pomorskiego juniorek młodszych (U-18). Srebrny medal dała jej odległość 8,68 m. Na sukcesy na stadionie przyjdzie jej poczekać. Wszystko oczywiście przez koronawirusa.

- W czasie epidemii trenujemy indywidualnie ze sprzętem otrzymanym od trenera. Ćwiczymy głównie technikę i wzmacniamy mięśnie – kończy Natalia Jasińska.

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do