Reklama

Napad na sklep w Brzemionach. Sprawcy zostali zatrzymani z policyjnym pościgu

Zamaskowani mężczyźni grozili obsłudze sklepu pistoletem. Tego samego wieczora zostali zatrzymani na autostradzie

Wczoraj (24 lutego) w biały dzień dwóch zamaskowanych mężczyzn weszło do sklepu w Brzemiona i narzędziem przypominającym broń grozili sprzedawczyni. Sterroryzowana obsługa wydała gotówkę i papierosy. - Nie udzielamy dokładnych informacji co do wartości skradzionego mienia - wyjaśnia Monika Chlebicz, rzecznik prasowy KWP w Bydgoszczy. - Mogę powiedzieć, że było to około kilkadziesiąt złotych - dodaje. 

Po napadzie mężczyźni wsiedli do fiata tipo i odjechali. Wyjaśnianiem sprawy zajęła się policja. Szybko okazało się, że to nie był pierwszy napad tych mężczyzn. - Policjanci operacyjni szybko ustalili, że tego samego dnia, mężczyźni prawdopodobnie napadli sklep w Żołędowie (powiat bydgoski) - wyjaśnia Chlebicz. - Udało się też ustalić, że poruszają się samochodem marki fiat tipo. Wiedząc to zarządzono działania blokadowe i pościgowe na terenie województwa - dodaje. 

Około godz. 19 w miejscowości Turzno policjanci zauważyli podejrzany samochód fiat tipo. Mimo sygnałów wydawanych przez mundurowych, kierowca nie zatrzymał się. Zaczął uciekać, staranował bramki na autostradowe w Lubiczu Dolnym. W pościg ruszyli policjanci. - Ostatecznie doszło do zderzenia radiowózu i ściganego pojazdu - wyjaśnia Chlebicz. - Dwa policyjne samochodu zostały uszkodzone, a fiat tipo dachował - dodaje.

41-letni kierowca i 33-letni pasażer zostali przewiezieni do szpitala. Obecnie jeden przebywa nadal w lecznicy. Jest pilnowany przez policjantów. Drugi mężczyzna będzie transportowany na komendę, która poprowadzi śledztwo w tej sprawie.

W samochodzie policjanci zabezpieczyli kominiarki, przedmioty przypominające broń oraz papierosy i pieniądze. W aucie zabezpieczono także niewielką ilość amfetaminy.

Na razie funkcjonariusze gromadzą materiały dowodowe. Zatrzymani pochodzą spod Warszawy. Zdaniem policjantów poruszali się samochodem prawdopodobnie skradzionym w powiecie ostródzkim (woj. warmińsko-mazurskie), w ostatni weekend. - Wszystko wskazuje na to, że zatrzymani mają na swoim koncie także napad na sklep pod Tczewem w woj. pomorskim, do którego doszło również wczoraj po południu, dlatego trwa gromadzenie materiałów, które wkrótce trafią do prokuratury w Bydgoszczy - wyjaśnia Chlebicz. - 41 i 33-latek są zatrzymani. Prawdopodobnie dziś jeszcze zapadną decyzję o ich dalszym losie - dodaje. 

zdjęcia: KWP w Bydgoszczy

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do