
Pani Janina Wandrychowska przepracowała na produkcji opakowań 40 lat. Choć praca nie była lekka to dawała dużo satysfakcji, a po powrocie do domu człowiek miał jeszcze ochotę na żarty - przyznaje. Natalia Rogowska i Paulina Obremska potwierdzają, że pomocnikiem maszynisty mogą zostać również kobiety, a w Mondi Corrugated każdy ma możliwość awansu
Mondi Corrugated to lokalny potentat branży opakowań specjalizujący się w produkcji tektury falistej i kartonów, które mają zastosowanie w wielu branżach. W firmie produkowanych jest dziennie około 1500-2000 palet z produktem gotowym. Żeby to wykonać potrzebna jest zgrana i dobrze przygotowana załoga, w której doskonale sprawdzają się kobiety. Najbardziej cenię sobie miłą atmosferę w pracy - podkreśla Janina Wandrychowska, która przepracowała w firmie 40 lat - Przyszłam do pracy w 1982 roku, jako młoda dziewczyna, która o niczym nie miała pojęcia, nie wiedziałam na czym będzie polegała moja praca. Byłam w szoku, kiedy zobaczyłam skalę produkcji. Powoli uczyłam się wszystkiego, a koleżanki pomagały mi się wdrożyć - wspomina.
Kiedyś produkcja nie była tak zautomatyzowana.
Początki pracy były ciężkie - Trzeba było nakładać ręcznie stosy kartonów. Rozrywaliśmy użytki, układaliśmy je na palety, a te stawialiśmy na rolki. Dziś wszystko wygląda inaczej. Wraz z rozwojem firmy wybudowana została nowa hala produkcyjna - Kiedy przeszliśmy na nią to pomyślałam, że jestem w niebie. Zmiany były ogromne - separatory przecinają kartony, my tylko bierzemy paczuszki i układamy je na palety, a kiedy są gotowe naciskamy przycisk i odjeżdżają- podkreśla.
Dziś produkcja wiąże się z automatyzacją.
Zlecenia w zależności od rodzaju kartonu, jego wielkości i typu zamknięcia produkowane są na różnych maszynach. Pani Janina po 40 latach pracy zna od podszewki wszystkie maszyny - Był czas, że byłam wolnym elektronem, który uzupełniał braki kadrowe na poszczególnych maszynach, wtedy najlepiej poznałam specyfikę pracy - podkreśla z satysfakcją - Rok temu kierownik zaproponował przejście na zupełnie nową wówczas montowaną maszynę. Byłam trochę przestraszona czy podołam i naucz się tych nowoczesnych technologii. Dałam z siebie wszystko i dziś jestem zachwycona - dodaje.
Po pracy jest czas na pasje.
To po czym można rozpoznać panią Janinę wśród innych pracowników na hali to szczery uśmiech na twarzy - Najbardziej w tej pracy cenię sobie atmosferę. Pracuję z fajnymi, sympatycznymi ludźmi. Owszem czasami człowiek wraca do domu zmęczony, ale uśmiechnięty i ma jeszcze ochotę na żarty - komentuje. Pani Janina odpoczywa i relaksuje się podczas robótek ręcznych. Chętnie szydełkuje - Mogę przyjść bardzo zmęczona do domu, ale biorę nici, szydełko i odpoczywam. To mnie uspokaja - komentuje. Za półtora roku pani Janina wybiera się na emeryturę. Przyznaje, że to będzie zasłużony odpoczynek i ma wiele planów jak wykorzysta ten czas.
Pracę można połączyć z zainteresowaniami.
Choć produkcja jest obecnie w dużym stopniu zautomatyzowana to maszynista jest niezbędny do przygotowania urządzenia, jego zaprogramowania oraz czujności nad prawidłową pracą. Pomocnicy maszynisty odbierają gotowy produkt, kontrolują go i wkładają do wiązarki - To trudne i wymagające zajęcie, cały czas trzeba być czujnym i dawać z siebie wszystko - komentuje Paulina Obremska, która od 1,5 roku jest pomocnicą maszynisty w Mondi Corrugated - Cały czas trzeba sprawdzać czy nadruk wychodzi prosto, czy maszyna nie zadarła kartonu i liczyć gotowe elementy, między którym układa się tekturowe przekładki – dodaje - Następnie kartony w paczkach układane są na paletach, które kolejno są transportowane dalej. Pani Paulina przyznaje, że praca nie jest łatwa, ale spokojnie pozwala łączyć życie prywatne z zainteresowaniami - Uwielbiałam żużel. Do niedawna byłam podprowadzającą w klubie żużlowym GKM Grudziądz. Uwielbiałam tę adrenalinę, ryk silników i ten zapach.
Produkcja wymaga pracy zespołowej.
Pomocnik maszynisty to odpowiedzialne stanowisko - Kiedy zmieniamy zamówienie, czyli rodzaju produkowanego kartonu, wspólnie z maszynistą przygotowuję przestawę: ustawiam rodzaj taśmy, sposób wiązania, przekładki, karty zgodności, następnie ustalam z maszynistą dalsze kroki - wyjaśnia Natalia Rogowska, która w zakładzie pracuje od 1 lipca, ale widzi się w tym zawodzie i marzy o dalszym rozwoju – W pracy czuję się spełniona, bo niemal każdego dnia czekają mnie inne wyzwania - przyznaje - Pracujemy na różnych maszynach, wspólnie coś tworzymy i pojawiają się problemy, które trzeba umieć rozwiązać. Tu każdy może awansować -dodaje. Pani Natalia nie boi się wyzwań. Ma aspiracje, żeby w przyszłości zostać maszynistą, choć wiąże się to z dużo większą odpowiedzialnością. Kobieta przyznaje, że po pracy praktycznie nie ma czasu dla siebie, bo każdą wolną chwilę poświęca dzieciom i budowie domu.
To zajęcie dla osób z wyobraźnią.
Jakie trzeba mieć predyspozycje, żeby pracować jako pomocnik maszynisty? - Przede wszystkim chcieć się uczyć i przyswajać wiedzę - komentują kobiety. - Nie wszyscy się nadają, bo na tych stanowiskach trzeba cały czas myśleć co się robi i mieć trochę wyobraźni. Czasami same opracowujemy plan ułożenia gotowych produktów. Na produkcji każdy jest za coś odpowiedzialny - dodają. - U pracowników najbardziej cenimy sobie umiejętność współpracy w grupie, zaangażowanie, obowiązkowość i skrupulatność - mówi Karolina Pędziejewska, HR Business Partner Mondi Corrugated Świecie - Produkty z tektury falistej są podatne na uszkodzenia mechaniczne, dlatego bardzo duży nacisk kładziemy na dokładność i jakość pracy, a także bezpieczeństwo naszych pracowników, ponieważ na koniec dnia każdy z nas chce cało wrócić do domu do swoich najbliższych – podkreśla. W Mondi Corrugated pracują często całe rodziny. Zatrudniamy małżeństwa, rodzeństwa lub rodziców i ich dorosłe już dzieci. To dowód na to, że udało nam się stworzyć korzystne warunki zatrudnienia oraz miłą atmosferę, która przyciąga pracowników - komentuje Pani Karolina.
Materiał powstał ze współpracy z firmą Mondi Corrugated.