Reklama

Mieszkańcy Wiąga czują się oszukani. Skąd rzeczoznawca wziął te wyceny ziemi pod S5?

16/02/2018 11:25
Mieszkańcy Wiąga nie godzą się na - ich zdaniem - zbyt niskie odszkodowania za dobytek oddany pod budowę drogi ekspresowej S5

Ziemię pod budowę drogi ekspresowej wykupuje Urząd Wojewódzki. Zatrudniony przez wojewodę toruński rzeczoznawca na przełomie lipca i sierpnia pracował we Wiągu. Mieszkańcy przyznają, że trudno się z nim rozmawiało, ale czekali na oficjalne decyzje dotyczące wyceny ich nieruchomości.
Za niskie wyceny
- Zabierają mi działkę, gdzie rosną m.in. zabytkowe drzewa owocowe. Pytałem w sierpniu rzeczoznawcę po ile będzie je wyceniał. Odburknął, że po dwa złote. Od razu wiedziałem, że dalsza rozmowa z nim nie ma sensu – wspomina z goryczą Wiesław Keller.
- Nam zabrali bramę. Wykutą przez rzemieślnika. Z silnikiem, domofonem, montażem zapłaciłem ponad 6 tys. zł. Rzeczoznawca wycenił ja na 2,6 tys. zł. Rozumiem jeszcze, gdyby odliczył zużycie, ale dlaczego o połowę obniżył wartość – zastanawia się Leszek Szwed. – W Grucznie nie mieli takich problemów, ale tam był inny rzeczoznawca. My, zdaje się, mieliśmy pecha.

Wycenione drzewa, bramy, domy trafiają pod kuratelę Urzędu Wojewódzkiego. Gospodarze nie mogą wziąć swoich drzew na opał, nie mogą też zgodnie z prawem po prostu bramy przesunąć.
Można się było odwołać
W Urzędzie Wojewódzkim zainteresowanym pokazano tzw. operat szacunkowy. To swego rodzaju raport rzeczoznawcy. Na jego ustalenia można było złożyć protest. Problem w tym, że rozpatrywał go ten sam rzeczoznawca.

- Na swojej działce chciałem postawić dwa budynki. Miała powierzchnię 4,5 tys. m kw. Zabierają mi 3,5 tys. m kw., a rzeczoznawca twierdzi, że nadal mogę stawiać te budynki, że nic się nie zmieniło – opowiada pan Wiesław. – To kpina, bo pozostała ziemia to trzecia klasa, a na niej budować nie można. Poprosiłem o wykupienie także tego nieużytku, bo rolnikiem nie jestem, ale dowiedziałem się, że to może potrwać nawet dziesięć lat.
Kilka dni temu Keller otrzymał pismo, z którego wynika, że urzędnicy zastanawiają się jednak nad wykupem nieużytku, ale kiedy i czy w ogóle to zrobią nie wiadomo. Gdy mieszkańcy dostaną już ostateczne decyzje pozostanie im jedynie odwołanie do ministra infrastruktury.
Ponad 20 poszkodowanych
- W całym Wiągu niesprawiedliwe wyceny mogą dotyczyć ponad 20 rodzin – szacuje sołtys Bożena Piędel. – Sama tracę 52 m. kw. działki wycenione na 1250 zł, ale to nie jest największy problem. Najgorzej mają ci, którzy tracą domy.

Cała społeczność Wiąga współczuje szczególnie jednej rodzinie, która traci dom. - To starsi ludzie z chorym synem – mówią mieszkańcy. – Po wycenie nie będzie ich stać nawet na kupno mieszkania w Świeciu.

Cierpiąca rodzina unika kontaktów z mediami. Za to pozostali mieszkańcy spotkali się 12 lutego w świetlicy z ekipą polsatowskiej „Interwencji”. Materiał zostanie wyemitowany dziś (w piątek) o godz. 16.15. Poszkodowanych opinią rzeczoznawcy prosimy o kontakt z redakcją pod numerem: 502 488 060.

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Anna - niezalogowany 2018-02-16 15:44:00

    To jest kpina co robią z tymi ludźmi.daja i grosze za dorobek.calego życia

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do