
- Nie można się dodzwonić, a jeśli się uda brakuje już miejsc i tak jest codziennie - komentują mieszkańcy. Przychodnia tłumaczy się brakiem lekarzy i szczytem sezonu chorobowego
Mieszkańcy skarżą się, że od godz. 7 nie można dodzwonić się do rejestracji Gminnej Przychodni w Osiu, mimo, że placówka wprowadziła telefoniczny system kolejkowy. - Czasami wiszę pół godziny na słuchawce, bo jestem 35 w kolejce, a jak przychodzi moja kolej to nagle połączenie jest zrywane. Jak się ostatnio zdenerwowałam to pojechałam do ośrodka licząc na to, że zarejestruję się osobiście, ale pani mi powiedziała, że osobiście nie rejestrują i kazała dzwonić - komentuje jedna z czytelniczek. Poprosiliśmy przychodnię o wyjaśnienia.
- Mamy zmienianą centralę telefoniczną. Po sygnałach mieszkańców o problemach z dodzwonienim, wezwaliśmy serwisantów i sama osobiście testowałam centralę przez cały tydzień - komentuje Agnieszka Kujawa, zastępca dyrektora Gminnej Przychodni w Osiu. - Mam nadzieję, że ten problem techniczny został już usunięty - dodaje.
Inną sprawą jest problem z dostaniem się do lekarza. Zwykle około godz. 9 nie ma już wolnych miejsc na wizytę. - Dyrektor pracuje na pełnych obrotach, ale w Osiu brakuje lekarzy. - Problem z dostaniem się do przychodni może być spowodowany tym, że mamy tylko jednego etatowego lekarza, który w dodatku jest dyrektorem - wyjaśnia Agnieszka Kujawa. - Pół roku staramy się pozyskać kolejnych lekarzy, ale sytuacja na rynku pracy jest trudna. Na wolne stanowisko mamy zatrudnić pediatrę, która przyjechała do Osią z Kazachstanu. Dokumenty są w Ministerstwie Zdrowia, czekają na zweryfikowanie i wydanie pozwolenia na pracę w Polsce. Jesteśmy również w kontakcie z kolejną panią doktor z Buczy (w Ukrainie). Mamy się spotkać, żeby porozmawiać o warunkach zatrudnienia, pracy i mieszkaniu. Mam nadzieję, że jeśli te dwie osoby rozpoczną pracę, dostęp do lekarza w Osiu znacznie się poprawi - komentuje.
Ludzie tracą cierpliwość. - Gorączkujące dziecko nie zostało przyjęte i mimo złożenia skargi, nic się nie zmieniło - mówi Czytelniczka. - Po co nam taki ośrodek zdrowia do którego nie można się zarejestrować i umówić na wizytę - dodaje. Inna z pacjentek złożyła skargę do rzecznika praw pacjenta, Narodowego Funduszu Zdrowia i Izby Lekarskiej.
Dziennie średnio w przychodni przyjmowanych jest 75 pacjentów. Tak było w marcu. Przychodnia zapewnia, że się stara. - Trzeba zaznaczyć, że obecnie mamy sezon infekcyjny i zgłasza się do nas bardzo dużo osób z infekcjami górnych dróg oddechowych oraz dolegliwościami żołądkowo-jelitowymi - mówi Kujawa. - Oczywiście, że chcielibyśmy przyjąć każdego pacjenta natychmiast, jednak mamy ograniczoną liczbę miejsc. Osoby, których nie jesteśmy w stanie przyjąć danego dnia muszą próbować rejestrować się od rana następnego dnia. Oczywiście mamy również określoną liczbę rezerwowych miejsc na bardzo pilne przypadki. Można również poprosić o konsultację telefoniczną z lekarzem. Wszystko zależy od tego jak poważny jest stan pacjenta - podsumowuje.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
W Lnianie w okienku jedna pani i ogarnia wszystko ,w osiu pięć za okienkiem i nie ma komu podejść lub nawet stojac przy okienku mozna dzwonic na tel i nikt nie raczy odebrać bo ważniejsza jest kawa i pogaducha z koleżankami . Na moje to powinien zmienić się personel bylo by inaczej
Brak zarządzania, niekompetencja szefa przychodni. Bez zmiany Dyrektora nic się nie zmieni.
Ale najważniejsze że Pielegniareczki zawsze ladnie wystrojone ????????????
Dokładnie tak Stef . Jestem tego samego zdania .
Pani Agnieszko, Gmina Osie nie jest jakąś enklawą chorych ludzi. Należy zauważyć, że przytoczone przez Panią okoliczności występują w całym kraju, w takiej gminie jak wymieniona w artykule Gmina Lniano, również. Czym spowodowany jest fakt, że w przychodni w Osiu zatrudniony jest tylko jeden lekarz na etacie? Ilu lekarzy faktycznie pracuje w przychodni, na przykład na umowy zlecenie? Ilu pracowników personelu zatrudnionych jest w przychodni, względem tego typu jednostkach w innych gminach? Jakie są koszty utrzymanie przychodni i jakie są koszty wynagrodzenia? I czy przypadkiem nie jest tak, że znaczną część kosztów związanych z wynagrodzeniem, stanowi wynagrodzenie personelu (tych pięciu pań w okienku)? Są to pytania, które powinny zostać zadane przez redaktora, jeżeli tylko faktycznie chciałby wyjaśnić problem. Pozdrawiam.
Zgadzam się , dobrze ujęte!
Ha ha sama prawda, wypłata dla tych Pań z okienka. A na pobieranie krwi wpisują na zeszyt w kolejce- to jest dopiero absurd. A Panie pielęgniarki wszystkie siedzą w okienku ha ha
Brawo. Trzeba jeszcze tylko dodać, że te niby 75 pacjentów dziennie to pewnie połowa to zanotowane wizyty w związku z wypisywaniem recept. I jeszcze jedno. Czemu przychodnia w Osiu noe potrafi nawiązać współpracy z żadnym lekarzem na dłużej? Sami niekompetentni czy karierowicze w środku tych lekarzy co trafiają do Osia? Czy też to wina dyrektora, który szuka głupich co odwalą czarną robotę za jak najmniejsze wynagrodzenie?
Brawo. Trzeba jeszcze tylko dodać, że te niby 75 pacjentów dziennie to pewnie połowa to zanotowane wizyty w związku z wypisywaniem recept. I jeszcze jedno. Czemu przychodnia w Osiu noe potrafi nawiązać współpracy z żadnym lekarzem na dłużej? Sami niekompetentni czy karierowicze w środku tych lekarzy co trafiają do Osia? Czy też to wina dyrektora, który szuka głupich co odwalą czarną robotę za jak najmniejsze wynagrodzenie?
Czemu plac zabaw w przedszkolu jest zamknięty dla dzieci??? Dla kogo ten plac służy dla deszczu ? Powinien być otwarty cały czas dla wszytkich dzieci, wystarczy kamerę zamontować, żeby mieć podgląd w czasie dewastacji.
Czemu wypowiada się zastępca dyrektora a nie sam dyrektor? I teraz wszyscy będą jechać po Pani Agnieszce a nie po dyrektorze który jest temu winny.
Bo właśnie dlatego jest zastępcą? Jak mniemam sama się na to zgodziła i w związku z tym otrzymuje dodatek funkcyjny.
75 pacjentów dziennie? Chyba z tymi co pobieracie od nich krew i ciężarnymi od ginekologa. Bo przecież dzwonisz jesteś 28 i gdy jest twoja kolej to mówią że nie ma już miejsca.
Prawdopodobnie liczeni są też ci, którym wypisuje się recepty na stare leki.
Dokładnie też mnie to zastanawia . A z tym piciem kawki i to że Panie za okienkiem muszą nienagannie wyglądać też się zgodzę . Absurd i tyle. Dziecka też nie przyjęto kilka razy bo już miejsca nie było.
Pani Agnieszka chyba nie wie o czym mówi!!!! Jakie 75 osób??? Odmawianie przyjęcia dziecka z tem 39.5.na dodatek rzekomo nie ma miejsc.przychodzi starsza Pani chora.pani M.mowi że nie ma miejsc po czym odbiera tel o mówi ok bądź na 11.10
Brak zarządzania, niekompetencja Dyrektora, brak jakiejkolwiek chęci zmiany istniejącej sytuacji. Co do lekarzy to w przychodni pracowali świetni fachowcy... ale "musieli" zmienić miejsce pracy ponieważ... i tutaj wracamy do Dyrektora
Zatrudnia lekarki z Ukrainy, bez dobrej znajomości języka polskiego, które mają leczyć chore dzieci. To straszne. Jak można tak narażać dzieci?
A ja bym poprosił rozliczenie wizyt domowych.. Lekarz znika wymieniać opony w aucie. Taka prośba do radnych żeby zajęli się sprawą.
Radni nic nie pomogą. Tylko zmiana dyrektora i władz gminy
Kiedyś dzwoniłem 115 razy aż łaskawie ktoś odebrał i co oczywiście wszsytko już zajęte..... Chore małe dziecko zostawione bez opieki i wsparcia. Wredne .... że tak brzydko napiszę za okienkiem powinny raczej zmienić zawód bo ewidentnie się nie nadają. Stoją jak słupy nawet nie podejdą do rejestracji czy też nie odbierają telefonu.... Dyrektor bierze ogromną kasę za przyjęcie kilku pacjentów dziennie a jego wizyty domowe to totalna kpina bardziej to czas na załatwienie swoich prywatnych spraw. Póki nie zmieni się zarządca tego beznadziejnego miejsca nie będzie lepiej tylko gorzej..... Była epidemia to panie pielęgniarki nie wpuszczały bez maseczek do ośrodka bo mogą zostać przecież śmiertelnie zarażone a te same panie pół godziny później biegały po biedronce bez żadnej ochrony i już było ok! Na to miejsce brak słów. Powinny mieć płacowe od przyjętego pacjenta i zadowolenia z wizyty petenta a nie kasa za nie robienie prawie nic...
Totalna bzdura jeśli chodzi o tłumaczenie się Pana pseudo dyrektora. wiecznie ta sama śpiewka, jaka pora roku by nie była zawsze jest czas zwiększonego zachorowania. 75 pacjentów? kiedy się nie wchodzi pusto. Dzwonie będąc w Ośrodku widzę że Panie nie kwapią się do podniesienia słuchawki. a czasem podnoszą i odkładają. może zamiast serwisu warto by było zająć się personelem. jeden lekarz pełno etatowy? bzdura. Pani Czerska chętnie by wróciła. (była i nadal jest BARDZO lubiana) urzęduje w kolorowej przychodni w Świeciu, Kolejki do niej to istna masakra. Wiec pytanie komu ona jest solą w oku w OSIU? Dyrektor przychodni czy też może bardziej Wójt?
Czy powrót Pani Czerskiej usprawni pracę przychodni? Można mieć wątpliwość. Potrzebna jest jakaś nowa energia. A może Pani Agnieszka zamiast zastępcy, wzięłaby pełną odpowiedzialność. Czy kierownikiem przychodni musi być lekarz?
Czurylo obrósł tak w piórka ze odlatuje przy każdej możliwej okazji. Pani Agnieszka jest złota kobieta ale nie Ona zarządza przychodnia i nie ona powinna się wypowiadać a Czurylo który jak zawsze nie widzi nigdzie problemu. Odkąd jest pandemia to Maciek odpływa coraz bardziej od rzeczywistości
Porażka j ednyn słowem na ten ośrodek zwykłej recepty nie można dostać bo na 1 lek nie opłaca się pisać itd
Ostatnio dzwoniłam do lekarza 0,5 h czekałam aż ktoś odbierze ja akurat mam darmowe ale warto pomyśleć o tych kto płaci za połączenie. Bywa tak że ludzie dzwonią po 0,5 h i nie uda im się zapisać. Tracą 30 zł na połączenie z którego nic nie można załatwić. To absurd ! Powinna wrócić również rejestracja przy okienku.
Dzwonisz od 7 a gdy już łaskawie ktoś odbierze o 7.30 mają komplet na cały dzień ? !! Ciekawe bardzo. Na lini jesteś 28 i to na cały dzień . To skąd te 75 osób ????