
Przegłosowana przez Sejm ustawa o radiofonii i telewizji czeka na podpis prezydenta. - Dlatego musimy się spotykać i pokazywać swój sprzeciw. Będziemy też zbierać podpisy - przekonywał inicjator spotkania Tadeusz Pogoda
Dziś o godz. 19 na Dużym Rynku zebrało się około 250 osób, które przyszły zademonstrować swój sprzeciw przeciwko nowelizacjI ustawy o radiofonii i telewizji (potocznie nazywaną lex TVN), która określa, że właścicielem mediów działających na podstawie polskiej koncesji nie może być podmiot, w którym udziały pozaeuropejskie przekraczają 49 proc. Ta zmiana uderza przede wszystkim w koncern TVN. Ustawa czeka na decyzję i podpis prezydenta.
Opinię publiczną wzburzył przede wszystkim sposób głosowania nad ustawą, bowiem posiedzenie sejmu zostało zwołane w niecałe pół godziny. Zebrani dali o tym wyraz dziś na Dużym Rynku. Jako pierwszy głos zabrał Tadeusz Pogoda, który przyznał, że to syn przeszedł do niego z tą przykrą wiadomością i od razu postanowił zwołać spotkanie na Dużym Rynku. Przyznał, że TVN jest dla niego wiarygodnym medium, z którego głównie czerpie informacje i nie wyobraża sobie, żeby miało go zabraknąć.
Po nim głos zabrał Jerzy Wójcik, przewodniczący Rady Miejskiej w Świeciu oraz Eugeniusz Kłopotek, poseł na Sejm, a obecnie wójt gminy Warlubie. Kilka słów o wolności i tym, że jest ona podstawą w demokratycznym państwie powiedział również Leszek Naskrentzki, lider stowarzyszenia Polska 2050 w powiecie świeckim. - Dzisiaj jeśli pozwolimy na to, żeby zamknąć usta TVN i kolejnym mediom to będziemy skazani na jedną narrację, straszną narrację - podkreślał Naskrentzki. - Musimy zrobić wszystko, żeby to się nie wydarzyło. Nie chodzi tylko o wolność mediów. Chodzi o wolność każdego z nas, w każdej dziedzinie, sferze życia. Za chwilę może się okazać, że nie będzie prywatnych firm. Dziś brakuje mi tu ludzi młodych i boję się, że kiedy się obudzą to usłyszą, że nie ma wolnych mediów, wolnego internetu, nie ma „Taleranka”. Obudzą się w rzeczywistości, którą my już przerabialiśmy. Bez strachu mówić o tym, co się myśli jest rzeczą fundamentalną w tym kraju. Bardzo ważne, żeby własne zdanie móc wyrobić sobie na podstawie informacji z różnych źródeł i stacji telewizyjnych - dodał.
Kiedy mikrofon przejęła Zuzanna Lewicka-Burek w tłum zgromadzonych weszło dwóch policjantów. Zwrócili się do przemawiających, ale zostali wygwizdani przez innych zgromadzonych. Tłum uspokajał inicjator spotkania Tadeusz Pogoda, mówiąc, że policjanci chcieli tylko spisać dane osoby, która w razie, gdyby się coś stało poniesie odpowiedzialność. - Ja wierzę, że wszyscy przyszliśmy tu w pokojowym nastawieniu - podkreślał Pogoda. Po przemowach odśpiewano „Mazurka Dąbrowskiego”.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Brawo Świecie.
Wolność od pisu !!!! Pisowcy won!!!!
Niestety zgadzam się z poprzednim komentatorem - wstawiacie stare zdjęcia, bo obecnie ludzie po ulicach nie chodzą, jak psy w kagańcach. Robią to tylko sporadyczne osoby. Wstyd, żeby taką nieprawdę zamieszczać.
Jakie stare zdjęcia... Chyba jednak jesteś pozbawiona mózgu ...dekoracje świąteczne widać ...wejdź na inne portale i zobacz jakie mają zdjęcia ..
Z brakiem rozumu jest jak z brakiem uzębienia, nie widać póki gęby nie otworzysz.
POpatrz na zdjecia wzrok tęskniacy za rozumem7
Spęd Dziasersow
Spęd Dziadersow .
Mądra Wandziu! Skoro masz tak mocno pofałdowany mózg powinnaś pamiętać, że co roku wiszą i stoją identyczne dekoracje świąteczne. Życzę więcej dystansu do siebie, mniej szczepień uszkadzających układ nerwowy i więcej kultury. Bez odbioru.
Chłopstwo ze Śliwic też dotarło, tym razem bez gwiazdek , mogli wziąć ze sobą te zmurszałe kartki, które rozdali mieszkańcom gminy Warlubie
Bekę mieli z wójta Eugieniusza w kawie na ławę, a on się zali i boni wolnego od prawdy tvn.
Określenie tłum, chyba zdecydowanie przesadne, nawiązania do Stanu Wojennego ocierają się o bezczelność - swoją drogą interesujące, co robili w tamtym czasie, ci obecni "obrońcy demokracji", była okazja sprawdzić wówczas swoją odwagę.
Mózg jest zadziwiającym organem. Pracuje non stop, 24 godziny na dobę, przez całe Twoje życie... dopóki nie wstąpisz do pisu.
Lemingi kwiczą, aż miło.
Bez retuszu na fociach to Pani Agnieszka pasuje do wójta Warlubia ,nie to co u siebie na feysie .
Nie wiem czy widziałeś na żywo żonę Klopotka bo ja sie zdziwilem wyglada lepiej niz nawet na tych zdjeciach z filtrem. Calkiem calkiem babka.
Śmieszni są na tym fotoshopie.
Czrwono zielony BETON walczy o ich "demokrację "
Zgadzam się w 100%!