Michał Macura z Laskowic pożegnał się z Hotelem Paradise. Telewizyjny program nagrywany był w słonecznej Panamie

Pochodzący z Laskowic (gm. Jeżewo) 28-latek był uczestnikiem piątej edycji randkowego reality show “Hotel Paradise”. Program jest emitowany na antenie TVN 7. 

Michała można było oglądać w telewizji od 21 lutego. Uczestnicy tym razem goszczą w słonecznej Panamie, gdzie mają do dyspozycji luksusowy hotel i wiele emocji. By utrzymać się w programie, muszą dobierać się w pary. Single są eliminowani. Para, która dotrwa do finału ma szansę wygrać 100 tys. zł. Niestety podczas ostatniego odcinka z programu odpadł Michał.

Michał Macura jest pracownikiem w sekcji inżynieryjnej Polskich Linii Kolejowych. Ukończył Zespół Szkół Samochodowych w Bydgoszczy i studia magisterskie z wychowania fizycznego na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Chciał być nauczycielem, ale... pieniądze skłoniły go do pracy na kolei. Od 15 lat gra w piłkę nożną. W naszym regionie dał się poznać jako piłkarz Toru Laskowice, Wdy Świecie oraz uczestnik Stalex Ligi. Szkolił też młodzież.

Michał na antenie TVN 7 mówił, że ciężka praca nie jest mu obca. Jako swoje zalety wymieniał pracowitość, ambicję oraz wrażliwość. Opowiadał, że lubi aktywnie spędzać czas, ćwiczyć, zwiedzać, imprezować, spotykać się ze znajomymi. Mówił, że szybko się zakochuje i od pierwszego momentu oddaje się relacji w całości. Ma otwarte serce i szuka tej prawdziwej miłości. Ponadto jest bardzo rodzinny, przyjacielski oraz lojalny.

A jak u niego z miłością? - Nie miałem w życiu zbyt wielu randkach. Singlem jestem od dwóch lat - mówił Michał. - Wizualnie nie mam ideału kobiety. Jeśli chodzi o charakter to lubię kobiety pewne siebie, inteligentne, takie “pozytywne wariatki”. Moim największym marzeniem jest mieć szczęśliwą rodzinę, dwójkę dzieci, mały domek w spokojnym miejscu. Nie liczy się dla mnie wygrana. Dla mnie wygrana będzie, jak wyjadę z programu z prawdziwą relacją - dodał.

Fot. Nadesłane, Arch.