Reklama

Marcin Warmke w bibliotece tęskni za czytelnikami. Pracuje jako bibliotekarz od prawie 19 lat

Praca w bibliotece zmieniła się od czasu epidemii. Dla Marcina Warmke, bibliotekarza z Miejskiej Biblioteki Publicznej w Świeciu najważniejsze jest, że może zamienić z czytelnikami choć kilka słów podczas wypożyczania książek. Tęskni za wspólnymi spotkaniami z książką

W związku z ogłoszeniem stanu epidemii w Polsce ośrodki kultury, w tym biblioteki zostały zamknięte przez rząd. Od 4 maja wznowiła działanie między innymi Miejska Biblioteka Publiczna w Świeciu, choć obowiązują nowe zasady. Wypożyczenie książek odbywa się po ówczesnej rezerwacji telefonicznej lub internetowej. Kontakt bibliotekarza z czytelnikiem odbywa się w trzech miejscach. Wypożyczanie książek dla dorosłych i czasopism odbywa się w korytarzu przy wejściu głównym. Wypożyczenie książek dla dzieci odbywa się przez drzwi ewakuacyjne, a zwroty książek przez okienko. Obowiązuje zakaz wstępu do czytelni.

Bibliotekarz służy pomocą w wyszukaniu interesującej literatury. – Część osób zamawia wybrane książki przez katalog online – mówi Marcin Warmke. Są też tacy, którzy zdają się na nasz gust. Proszą o przygotowanie kilku książek, mówiąc: Pan/ Pani wie co lubię czytać. Przez minione 1.5 miesiaca bardzo brakowało mi bezpośredniego kontaktu z ludźmi. Cieszę się, że teraz mogę zamienić choć kilka słów z czytelnikami podczas wypożyczania książek – wyznaje.

Pan Marcin czeka nie tylko na czytelników, ale także na rozmowy o książkach. – Przed epidemią koronawirusa w każdy czwartek prowadziłem „Spotkania z książką” dla pensjonariuszy z Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Florencja w Świeciu – informuje bibliotekarz. Teraz niestety placówka jest zamknięta. Brakuje mi tych spotkań, niekiedy to ja wybierałem literaturę, niekiedy to pensjonariusze mówili czego chcieliby posłuchać. Pamiętam, kiedy czytałem książkę „Już zamknięte drzwi” Ewy Grętkiewicz, jakie wrażenie wywarła ona na pensjonariuszach. Jest to książka o Świeciu, a mieszkańcy Florencji w większości pochodzą z dalszych rejonów Polski, chętnie dowiedzieli się czegoś o mieście, w którym teraz mieszkają – wspomina.

Z książkami obcuje na co dzień. – Prowadziłem „Literackie Poniedziałki w Bibliotece” spotkania dla uczestników Warsztatów Terapii Zajęciowej TWON w Świeciu, a także dla podopiecznych Środowiskowego Domu Samopomocy w Świeciu. Wraz z członkami Dyskusyjnego Klubu Książki oraz pracownikami biblioteki czytaliśmy książki zainteresowanym. Zorganizowaliśmy także spotkania tematyczne z okazji walentynek czy nadejścia wiosny. W kwietniu obchodziliśmy trzynaste urodziny klubu, jednak ze względu na epidemię, nie mogliśmy wspólnie świętować tego wydarzenia w bibliotece. Czasowo odwołane są także wszystkie spotkania członków klubu – opowiada.

Tęsknota to nie jedyne emocje w czasie epidemii. – Na początku jak chyba wszyscy czułem niepokój. Martwiłem się co będzie dalej, byłem niepewny przyszłości. Teraz moje emocje są już znacznie wyciszone. Doskwiera mi jednak izolacja. Mam nadzieję, że szybko wrócimy do normalności i biblioteka będzie działać jak przed epidemią, czyli pełną parą. Musimy nauczyć się żyć z koronawirusem – mówi na zakończenie Marcin Warmke.

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2020-05-23 02:28:34

    Pan Marcin to człowiek,który swoją fachowoscią i podejściem zachęca do odwiedzania biblioteki.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-05-23 07:02:58

    Zawsze służy pomocą. Dziękuję

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do