Reklama

Malarstwo i rysunek to nie jedyne pasje Zuzanny Strysik z Wiąga. Niektórzy znają ją również ze świeckiego teatru Na Rogu

Zuzanna Strysik z Wiąga na co dzień studiuje na UKW w Bydgoszczy języki angielski i rosyjski. Jak mówi, jest nieuleczalnym książkoholikiem. W wolnych chwilach maluje, rysuje, albo pracuje w ogrodzie. Należy też do świeckiego teatru młodzieżowego "Na Rogu"

Dziewczyna od kilku lat własnymi siłami zdobywa doświadczenie. Wszystko co potrafi nauczyła się na własnych błędach. - Nie, nie chodziłam na kursy rysowania ani nic takiego. Z natury jestem raczej samoukiem, lubię sama odkrywać pewne rzeczy jeśli chodzi o malowanie czy rysowanie. Co prawda zdarza mi się czasem zerknąć do jakiegoś poradnika w internecie, ale cała operacja zazwyczaj kończy się tak samo - robię wszystko po swojemu - komentuje Zuzanna.

Początki bywają trudne, tak było też u małej Zuzi. Jej pierwszym rysunkiem, który pamięta był koń, ponieważ w tym czasie je ubóstwiała. - Z początku przypominały raczej owłosione ziemniaki z dziwnie chudymi odnóżami, ale oczywiście nikt nie miał odwagi ani serca powiedzieć czegoś takiego małej dziewczynce. Nie licząc młodszego brata. A po koniach przyszła kolej na księżniczki, zamki, a później dla zabawy lubiłam rysować sobie komiksy. Teraz raczej skupiam się na portretach w ołówku. A jeśli chodzi o malowanie, to najwięcej frajdy mam z malowania krajobrazów. Im bardziej klimatyczny widoczek, tym lepiej - wyznaje.

Zuzanna często zagląda do swoich starych prac, to pomaga jej zauważyć jak duży postęp poczyniła. Spostrzega błędy i stara się ich nigdy więcej nie powtarzać. Jej pierwszym sukcesem było zdobycie bransoletki w konkursie talentów na obozie konnym. To był moment, w którym zrozumiała, że to jest to czym chce się zajmować. Jest zadowolona ze wszystkich swoich obrazów, bo na ich tworzenie poświęciła dużo energii i długie godziny. 

- Wewnętrznie rozpiera mnie duma za każdym razem, gdy ktoś pochwali któreś z moich dzieł. Mam na koncie już dwie okładki i parę ilustracji do pewnego tomiku wierszy, co uważam za jedno ze swoich większych osiągnięć. Cieszę się, że cały czas mam okazję rozwijać swój talent.

Dziewczyna przede wszystkim rysuje dla przyjemności, czerpie z tego satysfakcję i relaksuje się podczas rysowania. Jednak do stworzenia naprawdę dobrego obrazu potrzeba czegoś więcej niż tylko dobrych chęci, liczy się przede wszystkim pomysł i kreatywność.

- Jeśli coś mnie zainspiruje na tyle, że w mojej głowie pojawia się wyraźny obraz, to siadam z ołówkiem w ręce i zaczynam tworzyć. Niestety często zdarza się tak, że zostawiam swoje prace "prawie" skończone. A jeśli chodzi o rysowanie na zamówienie, to podoba mi się to, że jest to dla mnie jakieś nowe wyzwanie. Ktoś ma swoją wizję, albo gotowy obraz, który chce przelać na papier i włożyć do ładnej rameczki, a ja staram się ze wszystkich sił, żeby efekt końcowy zachwycił klienta - opowiada Zuzanna.

Mimo tak wielu pasji młoda artystka, patrzy na świat trzeźwo i stara się racjonalnie oceniać swoją sytuację.  - Utrzymywać się z rysowania raczej nie chcę, bo mam kilka innych zainteresowań i planów dotyczących mojej kariery zawodowej, ale z pewnością mógłby być to dla mnie jakiś dodatkowy dochód w przyszłości. Rysować i malować tak czy siak będę, przynajmniej w sezonie letnim, gdy mam więcej czasu wolnego - mówi studentka.

Oprócz rysowania i malowania Zuzanna wiele czasu poświęca książkom. Nie wyobraża sobie bez nich życia. Odnajduje się również w pisarstwie. - Mój najmłodszy brat zażyczył sobie powieść fantastyczno-przygodową, którą dostarczam mu w częściach. Aktualnie doprasza się czwartej, więc moje barwne postacie i dzikie zwroty akcji chyba są niczego sobie. Sama świetnie się przy tym bawię. Mam jeszcze jedno hobby - taniec. Każdy, kto zobaczy mnie na parkiecie, może z całą pewnością stwierdzić, że w swoje energiczne wygibasy wkładam całe serce - dodaje Zuzanna.

Fot. nadesłane


 

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do