
Lumifil Innovations, jak sama nazwa wskazuje, jest firmą która czuje potrzebę wprowadzania innowacji technologicznych na rynku. Od 2018 roku zajmuje się fotowoltaiką
- To branża, która rozwija się bardzo dynamicznie. Obecnie mamy własną Agendę oraz tworzymy swoją grupę przedstawicieli handlowych, posiadamy już 6 oddziałów w Polsce z główną siedzibą w Świeciu, i cały czas przybywają kolejne - Michał Gronowski, dyrektor generalny w Lumifil.
Czym jest fotowoltaika? - To coś bardzo prostego. Parę lat temu, bardzo modne były turbiny wiatrowe. Często jednak pojawiały się problemy logistyczne i techniczne związane z serwisowaniem elementów mechanicznych. W przypadku fotowoltaiki tego nie ma. Działa czysta fizyka. Jest to panel zbudowany z połączonych ze sobą płytek krzemu przetwarzających światło słoneczne na prąd. System jest bezobsługowy, nie potrzeba go serwisować - wyjaśnia.
- W Lumifil przygotujemy bezpłatnie projekt instalacji, kalkulację kosztów w kilku wariantach cenowych, zapewniamy również pomoc w doborze finansowania dla klientów indywidualnych jak i firm - dodaje. Ok. 95 proc. światowej produkcji paneli odbywa się w Azji, w ofercie posiadamy również te produkowane w Polsce i Europie.
Koszt zamontowania fotowoltaiki rozpoczyna się już od kilkunastu tysięcy złotych do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Aby pokryć rachunek za prąd rodziny 2+2 wystarczy instalacja na 16 szt. paneli Niedawno wprowadzona została tzw. ulga termomodernizacyjna. Pozwala ona na uzyskanie 18 proc. zwrotu podatku od wydanej kwoty. Dla przykładu, jeśli za montaż paneli zapłacimy 20 tys. zł, rozliczając się z fiskusem możemy odzyskać 3600 zł. To jednak nie wszystko. Gmina Świecie ma również program, w którym dopłaca 500 zł do 1 kw. - Średniej wielkości instalacja to 5 kW. To oznacza, że można uzyskać z gminy dofinansowanie w wysokości 2,5 tys. zł - mówi dyrektor.
Kolejną korzyścią, jak przekonują w Lumifil, jest brak rachunków za prąd. - Montaż instalacji fotowoltaicznej kosztuje. Ale robimy to w taki sposób, by miesięczna rata nie była wyższa niż obecne rachunki za prąd, a kiedy system jest już gotowy, użytkownik przestaje płacić rachunki. Jedynie musi płacić za podłączenie do sieci (przyłącze) ok. 20 zł miesięcznie - wyjaśnia Gronowski. W Lumifil tłumaczą, że nawet już po 5 latach jest możliwe, by inwestycja była całkowicie spłacona i by użytkownik nie płacił za prąd. A kolejne lata to już czysta oszczędność. - Jest to istotne, szczególnie dlatego, że ceny prądu są sztucznie zaniżane, i już planuje się kolejną podwyżkę, nawet o 40 proc. - podkreśla.
Osobom, które mają wątpliwości, czy w Polsce taka inwestycja się opłaca - eksperci z Lumifil Innowvations odpowiadają: tak. - Polska jest fajnym klimatem. W Afryce, czy Hiszpanii, takie panele, by się nie sprawdziły, bo żeby do najwydajniejszego działania potrzebna jest temperatura 25 stopni - W Afryce instalacja się przegrzewa i traci swoją wydajność tłumaczy Gronowski. W firmie zapewniają również, że nie ma znaczenie rodzaj i położenie budynku.
Energię wytwarzaną w ten sposób można zamienić na prąd, ogrzewanie, ciepłą wodę.
Korzystne jest również to, że latem użytkownik paneli będzie produkować nadmiar energii (zużywamy np. mniej światła, bo dzień jest dłuższy). Nadmiar będzie gromadzony i wykorzystywany zimą, gdy tej energii produkujemy więcej.
Każdy z użytkowników na bieżąco widzi ile prądu zużywa i jaki zapas wygenerował.
Obecnie na montaż instalacji fotowoltaicznej oczekuje się ok. 4 tygodni. Lumifil Innovations współpracuje również w ramach Grupy Towarowo Usługowej, czyli korzysta z pomocy firm przy montażu poszczególnych elementów, obsłudze logistycznej, firm montażowych i zakupach komponentów.
Poszukiwane są również osoby do pracy w Lumifil Innovations, w charakterze przedstawicieli handlowych, oferujemy szkolenia, pakiet materiałów oraz szerokie wsparcie. Kontaktować można się poprzez email: [email protected] lub pod numerem telefonu 600 853 847.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ha HA co za brednie
Jeśli to takie opłacalne to dla czego dyrektorek nie zainstalował na swoim domu. Osobiście uważam produkt który promuje najlepiej przetestować na własnej skórze wówczas oprócz teorii i bredni posiadam doswiadczenie.
Gość, a masz fotowoltaike, ze tak sie wypowiadasz??? Dyrektorek (jak to ujales) moze miec milion innych ważniejszych wydatkow w tej chwili. Nie znam tego Pana, ale wez "przejdz sie w czyichs butach", zanim cos powiesz...skad masz doświadczenie i skad pozyskales teorie by wiedziec czy to brednie? Moze jestes ekspertem i sie wyszkoliles, to pisz - swieze (potwierdzone) informacje zawsze sie przydaja. A fotowoltaike polecam, bo mam od dluzszego czasu. Pozdrawiam i zycze mniej goryczy