Polska czwórka bobslejowa w składzie z Łukaszem Miedzikiem zajęła ostatecznie 13. miejsce w XXIII Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pjongczangu. To najlepsze osiągnięcie w historii
Przypomnijmy, że po dwóch ślizgach Polacy byli 13. Dziś w nocy najpierw odbył się trzeci przejazd. W nim głównym celem było utrzymanie się w czołowej „20”, która wchodziła do finału. Polska czwórka w składzie Mateusz Luty, Arnold Zdebiak, Łukasz Miedzik, Grzegorz Kossakowski nie zawiodła siebie i kibiców w kraju. Trasę pokonała w 49,46 sekundy. Był to 12. czas ślizgu. Biało-czerwoni awansowali na 12. miejsce klasyfikując się do finałowej batalii.
W niej pojechali najwolniej z wszystkich swoich przejazdów (49,80 s) w Pjongczangu. Spowodowało to minimalny spadek w klasyfikacji generalnej, bo wyprzedzili ich Kanadyjczycy. Ostatecznie Polacy zajęli 13. miejsce z łącznym czasem 3:17;81. Do triumfatorów z Niemiec stracili 2,04 s. Osiągnięta lokata jest najwyższą w historii startu polskich bobslei na Igrzyskach Olimpijskich.
Warto dodać, że wszyscy nasi bobsleiści debiutowali w tej imprezie. Poza tym w całej finałowej dwudziestce nasza reprezentacja była jedną z dwóch bez własnego toru bobslejowego! Druga to Wielka Brytania. Ona zajęła 17. miejsce. Złoto zdobyła niemiecka drużyna pod wodzą pilota Franscesco Friedricha, która prowadziła od pierwszego ślizgu. Z kolei po srebro sięgnęli ex aequo Koreańczycy (pilot Won Yun-Jong) i Niemcy (pilot Nico Walther). Obie osady uzyskały identyczny czas 3:16,38.
Aplikacja nswiecie.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie