Reklama

Łukasz Dudek i jego Bąbel. Dlaczego młody biznesmen z Tucholi przeniósł swój sklep do Świecia

14/02/2019 12:48

Łukasz Dudek przeniósł swój biznes z Tucholi do Świeciu. Od września można u niego kupić wózki i foteliki dziecięce

Łukasz Dudek pochodzi z Cekcyna (pow. tucholski). Jest młodym przedsiębiorcą, który swoje pierwsze kroki w biznesie stawiał już we wrześniu 2016 roku. Na początek jednak postawił na Tucholę. Z czasem okazało się, że warto poszukać innego miejsca. - Wszystko zaczęło się od mojego taty. Pracowałem wtedy w Bydgoszczy na obsłudze magazynu. Z żoną spodziewaliśmy się naszego pierwszego dziecka. Mój tata zaproponował wtedy, żeby otworzyć sklep z akcesoriami dla dzieci. Podchwyciłem to. W Tucholi nie było takiego miejsca, więc pomyślałem, że to dobry pomysł. Początki były dobre. Ludzie zainteresowali się tym miejscem, z czasem jednak okazało się, że Tuchola jest za mała na coś takiego - opowiada pan Łukasz.

Po dwóch latach, mężczyzna zdecydował się przenieść swój sklep do Świecia. Od 6 września 2018 roku działa on przy ul. Jana Pawła II. - Świecie jest dwa razy większe niż Tuchola i muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolony z tego miejsca. Odwiedzają nas nie tylko świecianie, ale również klienci z Chełmna, czy Grudziądza. Ale jeszcze przed przenosinami reklamowaliśmy to miejsce - podkreśla właściciel.

Zanim sklep został otwarty Łukasz Dudek skorzystał z pomocy oferowanej przez unię. - Skorzystałem z pożyczki z Europejskiego Centrum Doradztwa Finansowego. To pożyczka zwrotna, ale bardzo nisko oprocentowana. Każdego roku inna lokalizacja (województwo) jest premiowana. Poza tym trzeba napisać bardzo prosty biznesplan i czekać na wyniki. Ja wziąłem ok. 80 tys. zł. Ta pożyczka jest na 8 lat, a w pierwszym roku obowiązuje karencja (zwłoka w spłacie kredytu - przyp. red.). Przy 20 tys. zł, które można otrzymać z Powiatowego Urzędu Pracy to bardzo duży zastrzyk i ogromna pomoc - podkreśla pan Łukasz.

Co można kupić w sklepie Bąbel? Przede wszystkim wózki i foteliki, ale też inne akcesoria dla dzieci, takie jak łóżeczka, dostawki, wanienki.

Ceny wózków głęboko-spacerowych, które otrzymamy w Bąblu wahają się pomiędzy 1300 zł a 3000 zł. Wszystko zależy od oczekiwań klienta. Większość oferowanych w sklepie wózków jest polskiej produkcji. - Mamy wózki Bebetto, Roan, Coletto i kilku innych. Są tu zarówno wózki 2w1, jak i 3w1. Przy czym staram się odradzać wózki 3w1, dlatego że foteliki oferowane w zestawie są bardzo słabej jakości. Lepiej kupić wózek 2w1 plus fotelik, cenowo wyjdzie podobnie, a jakość i bezpieczeństwo dziecka jest na dużo wyższym poziomie - podkreśla właściciel.

Natomiast jeśli chodzi o foteliki ich ceny są w przedziale 400-2000 zł. - Może cena tych najdroższych nie jest mała, ale jeśli podzielimy ją przez czas, jaki dziecko spędzi w foteliku, to już nie wychodzi aż tak drogo - mówi Łukasz Dudek. - Kupno fotelika powinno zająć więcej czasu niż kupno wózka. Kupno nawet najdroższych modeli nie zagwarantuje dziecku bezpieczeństwa jeśli nie będziemy dobierali ich do aut. Każdy samochód jest inny i nawet jeden model może mieć kilka różnych profili kanap, co powoduje że tylko przymiarka jest w stanie dać nam 100% pewność kompatybilności. - zaznacza właściciel.

Wszystkie pytania można zadawać właścicielowi również za pośrednictwem Facebooka.

 

Tekst ukazał się w tygodniku „Nowe Świecie” 24 stycznia tego roku.

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do