
Dobre wieści nadeszły z niemieckiej Kolonii, gdzie rozgrywany jest Final Four Ligi Mistrzów w piłce ręcznej mężczyzn. Mistrz Polski awansował do niedzielnego finału
Łomża Vive Kielce w półfinale pokonała węgierski Telekom Veszprem 37:35 (16:18). O wygranej zdecydowała lepsza 2. połowa, w której kielczanie najpierw odrobili straty z pierwszych 30 minut, a potem wyszli na 23:20 (40. min.) i 25:21 (42.). Przewagi już nie dali sobie wydrzeć, choć Węgrzy walczyli do samego końca. Zatem Paweł Paczkowski, wychowanek Siódemki Świecie, wciąż może po raz drugi w karierze wygrać z Vive Kielce Ligę Mistrzów. Pierwszy trium miał miejsce sześć lat temu i był on jedynym w historii klubu z Polski.
Łomża Vive Kielce — Telekom Veszprem 37:35 (16:18)
Vive: Kornecki, Wolff – Vujović 2, Sanchez, Sićko 2, A. Dujszebajew 4, Tournat 4, Karacić 5, Kulesz 4, Moryto 8, D. Dujszebajew 3, Thrastarson 1, Paczkowski, Gębala, Karalek 2, Nahi 2.
Telekom: Corrales, Cupara – Yahia 4, Nenadić 6, Maqueda 1, Nilsson 1, Ligetvari, Marguc 6, Lauge 8, Strlek 7, Lukacs, Blagotinsek 1, Mahe 1, Z. Ilić, Lekai, Sipos.
W niedzielnym finale Vive zagra z Barceloną, która broni klubowego mistrzostwa Europy. Hiszpanie w półfinale pokonali niemiecki THW Kiel 34:30 (19:18). Finał zaplanowany jest o godz. 18, transmisja w Eurosporcie.
Fot. Łomża Vive Kielce
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie