Reklama

Kawa z Topolna podbija rynek w okolicy. Szymon Piotrowski opowiada o swojej palarni

Szymon Piotrowski większość życia zawodowego poświęcił kawie. Teraz otworzył własną palarnię, gdzie wytwarza kawę inną niż wszystkie.

Słowo kawa pochodzi prawdopodobnie od arabskiego qahwa i oznacza siłę i wigor. Według legendy ten popularny na całym świecie napój odkrył etiopski pasterz, który zauważył, że jego kozy po spożyciu nieznanych mu ziaren stają się bardziej energiczne. Zaniósł, więc tajemnicze pożywienie do mnicha, który uznał je za bezwartościowe, więc cisnął nim do pieca. Wtedy kawa ujawniła niezwykły aromat i odkryła cały bukiet swoich zalet.

Oczarowany historią, smakiem i metodą przetwarzania kawy Szymon Piotrowski większość swojego życia zawodowego poświęcił temu czarnemu trunkowi. Był roasterem, czyli osobą, która zajmuje się wypalaniem kawy, baristą oraz trudnił się jej sprzedażą. Cztery lata temu otworzył w Topolnie (gm. Pruszcz) firmę Project Coffee, zajmującą się produkcją tych czarnych, aromatycznych drobinek.

Mężczyzna utworzył własną markę kawy: Naturallo, do produkcji, której ziarna kawowca pozyskuje z Kolumbii, Etiopii, Brazylii czy Hondurasu. Przypływają one do Polski w 60 kilogramowych workach, jednak kupić je można tylko w całych paletach, czyli po 600 kg. Za 1 kg. tego zielonego jeszcze owocu pan Szymon płaci od 20 zł do 70 zł. Kawę wypala w temperaturze 190-220 stopni Celsjusza przez około 15-20 minut w tradycyjnym bębnowym piecu, który został zakupiony dzięki wsparciu Lokalnej Grupy Działania w Świeciu. Dofinansowanie to wynosiło 80 tys. zł, jednak, aby zakupić ten piec właściciel palarni musiał dołożyć niemal drugie tyle.

- Popularna kawa, którą można kupić w sklepach wypalana jest w 3 minuty, co nie pozwala wydobyć jej naturalnego, wyjątkowego smaku – tłumaczy roaster. - To tak jakby upiec danie w piekarniku w kilka chwil lub znacznie wydłużyć ten proces, co pozwoli mu delikatnie przeniknąć aromatem i smakiem. Ta różnica jest oczywista. Kawa z Naturallo to produkt manufakturniczy, gdzie najważniejsza jest jakość – dodaje.

Wszystkie oferowane przez Project Coffee kawy są świeżo palone, co oznacza, że trafiają one do klienta niedługo po wypalaniu. - Data ważności kawy to 2 lata od momentu jej wypalenia. Ja staram się by klienci otrzymywali ją po około 2-3 tygodniach od wyprodukowania tak, aby mogli cieszyć się jej niezwykłym aromatem – mówi pan Piotrowski. Większość dostępnych kaw trafia na stół dopiero po roku od dnia wypalenia. Ich ważność utrzymuje się, co prawda jeszcze przez ok.12 miesięcy, ale jej cenne właściwości już dawno nie będą wyczuwalne w napoju – objaśnia.

Do produkcji kawy Naturallo wykorzystywane są szlachetne ziarna kawowca pochodzące z różnych kontynentów, właściciel skrupulatnie je wybiera, łączy i wypala, dzięki czemu oferuje 5 -6 po rodzajów podstawowej kawy. W ten sposób może zadowolić bardzo szeroki zakres klientów.

- Mam świadomość, że każdy ma swój subiektywny smak. By móc sprostać wymaganiom jak największego grona odbiorców oferuję różne rodzaje kawy – opowiada barista. Część z nich jest łagodniejsza, część bardziej kwaśna, inne zaś mają delikatną nutę goryczy - tłumaczy.

Marka Naturallo oferuje również kawy smakowe takie jak: orzech, irish coffee, vanila, piernik czy creme brulee. Za 200 g tych ziaren trzeba zapłacić 24,90 zł, natomiast kilogram kosztuje 64,90 zł. W ciągu najbliższych kilku miesięcy pan Szymon planuje wprowadzić też kawowe zestawy prezentowe. Mężczyzna swoje wyroby sprzedaje do punktów gastronomicznych oraz biur w okolicy, głównie w Bydgoszczy. Oferuje też sprzedaż dla klientów detalicznych poprzez swoją stronę internetową naturallo.pl.

Średnio w miesiącu rozprowadza ok. tonę ziarna. W swojej ofercie posiada również możliwość wynajęcia ekspresów do kawy. W ramach usługi w firmie montowany i serwisowany jest ekspres do kawy oraz dostarczane są jej ziarna. Cena abonamentu tej usługi to od 200 zł do 1 tys. zł. Jest ona uzależniona od wybranego przez zamawiającego ekspresu oraz ilości dostarczanej kawy.

- Coraz lepiej widać, że ludzie zwracają uwagę nie tylko na to co jedzą ale także co piją. Kawy nie powinno się zalewać wrzątkiem, najlepsza temperatura jest w granicach 90 stopni Celsjusza. Odradza się też picie kawy sypanej, gdyż im dłuższy czas jej styczności z wodą, tym wyższy procent wydzielonej kofeiny -doradza pan Szymon. - Warto też zainwestować w urządzenie, które pomoże wydobyć aromat kawy. Można je kupić za mniej niż 100 zł – zachęca. Mężczyzna chciałby rozwijać swoją działalność. Planuje otworzyć kawiarnię, w której kawa będzie wypalana na miejscu. – Mam wiele pomysłów, ale chcę rozwijać się powoli i stabilnie – mówi poważnie pan Piotrowski.

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do