Laura Mikulska uwielbia jednoczyć mieszkańców. Nam zdradza, jaki powinien być sołtys

Pani Laura od prawie dwóch lat jest sołtysem w Łaszewie. Od niedawna prowadziła także zajęcia dla dzieci w świetlicy, jednak przez pandemię zostały one zawieszone

Zanim została sołtysem, była w radzie sołeckiej, co zapewniło jej pewne doświadczenie w tej kwestii. Pani Laura podkreśla, że bycie społecznikiem w tych czasach nie jest łatwe, jednak jej sprawia to ogromną radość i satysfakcję. - Startując na to stanowisko, wiedziałam, że to spora odpowiedzialność i poważne zadanie. Jednoczenie lokalnej społeczności to cel moich działań. Uwielbiam to uczucie, kiedy widzę wspólnie działających mieszkańców – dzisiaj każdy ma dużo zajęć, więc takie chwile są szczególnie cenne – wyznaje. 

Jaki powinien być sołtys według pani Laury? - Myślę, że osoba pełniąca taką funkcję musi zawsze brać zakładkę, że nie da się wszystkim dogodzić i niektóre działania mogą się komuś nie spodobać. Bardzo ważne są systematyczność i determinacja, które pozwalają realizować ustalone plany. Przede wszystkim trzeba jednak chcieć się tym zajmować i słuchać potrzeb innych – to gwarantuje sukces – wyznaje. 

Od ubiegłego listopada do wybuchu epidemii prowadziła cotygodniowe zajęcia dla dzieci w świetlicy. Stało się to dosyć niespodziewanie: - Pomysł wyszedł od GOKSiR-u w Pruszczu, który zaproponował, aby w każdym z sołectw prowadzone były takie zajęcia. Początkowo przyjeżdżały inne osoby, jednak cały czas coś było na przeszkodzi i zajęcia często wypadały. Dzieci zapytały mnie, czy ja mogłabym się tym zająć. Nie mogłam odmówić – opowiada. Podczas spotkań prowadziła przeróżne tematyczne zajęcia, które zostały przyjęte przez najmłodszych mieszkańców Łaszewa z wielką radością. - „Nasze” dzieci są naprawdę grzeczne i posłuszne. Widziałam, że one się cieszą, ale ja także miałam frajdę wymyślając i przeprowadzając zajęcia – wspomina. 

Na koniec dodaje, że nie może doczekać się czasu, kiedy znów będzie mogła wdrażać swoje pomysły w życie i spotykać się z mieszkańcami sołectwa – zarówno z tymi najmłodszymi na świetlicy, jak i z pozostałymi na przeróżnych lokalnych okazjach.