
Siatkarki Jokera Mekro Energoremont Świecie w niedzielny wieczór nie przypieczętowały historycznego mistrzostwa I ligi kobiet. Lepsze okazały się Bemowskie Syreny
W czwartym spotkaniu finału I ligi kobiet Wisła Warszawa pokonała Jokera Świecie 3:1 (24:26, 25:20, 25:20, 25:16) wyrównując stan rywalizacji na 2:2. Początek meczu należał do naszych siatkarek. W 1. secie prowadziły one cały czas 2-4 puntami, ale w decydującym fragmencie nie wykorzystały dwóch piłek setowych. Dopiero przy 25:24 autowy atak Żanety Baran sprawił, że partia padła łupem Jokera. Od połowy 2. odsłony inicjatywę zaczęły przejmować warszawianki, które pokazały charakter. Każda udana akcja nakręcała je. Wygrały seta do 20, a w dwóch kolejnych były już wyraźnie lepsze od świecianek. Dodajmy, że trenerka Wisły Ewa Cabajewska nie miała dziś i wczoraj żadnej zawodniczki rezerwowej, bo kontuzji ręki nabawiła się środkowa bloku Katarzyna Połeć.
WISŁA WARSZAWA – JOKER MEKRO ENERGOREMONT ŚWIECIE 3:1 (24:26, 25:20, 25:20, 25:16)
Wisła: Novgorodchenko, Marcyniuk, Mikołajewska, Banasiak, Lewandowska, Baran, Markiewicz (l).
Joker: Wenerska, Kukulska, Fojucik, Majkowska, Brzoska, Miechowicz, Żurawska (l) oraz Nowacka, Dąbrowska, Sieradzka, Tomczyk, Ociepa.
Stan rywalizacji do trzech zwycięstw – 2:2.
Decydujący mecz finału I ligi kobiet odbędzie się w środowy wieczór w Świeciu (godz. 18).
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie