
Dziś obchodzone jest święto rodzicielstwa zastępczego. Była to okazja do spotkania klubu rodzica działającego przy fundacji PARO
Dzięki uprzejmości Radosława Bejgera miało ono miejsce nad Wdą w Przechowie. W spotkaniu uczestniczyli nie tylko rodzice zastępczy, ale również kandydaci. Uroczystość wzbogaciły przekąski, które zapewniła restauracja “Przystań nad Wdą”. Były historie z życia rodzin zastępczych i zabawy integracyjne zorganizowane przez prezes fundacji Justynę Słowińską-Śliwińską.
Co zdecydowało, że uczestnicy pikniku zdecydowali się objąć dzieci pieczą zastępczą? - Mieliśmy warunki mieszkaniowe, ze względu na brak dzieci biologicznych postanowiliśmy wziąć pod swoje skrzydła dzieci, którym możemy zapewnić normalne życie. Bardzo zmotywował mnie mój mąż - mówiła Izabela Finc. Inne motywy miała Mariola Linert, która zdecydowała się zostać rodzicem zastępczym kiedy jej biologiczne dzieci dorosły i w domu robiło się pusto. Małgorzata Kwiatkowska wyjaśniała nam, że chociaż brzmi to oklepanie to kierowała nią chęć niesienia pomocy dzieciom.
Podczas pikniku został zorganizowany konkurs, którego celem było odpowiedzenie na najczęściej zadawane pytania na przykład: rodzicielstwo zastępcze nigdy nie będzie dla mnie… , według mnie rodzicielstwo zastępcze jest… Do wygrania były cenne nagrody, dwie kolacje dla dwojga w Pałacu Hanza ufundowane przez Państwa Krzyżanowskich, oraz nagroda główna: romantyczny wyjazd do pałacu Victoria. Sponsorem upominków dla uczestników wydarzenia była palarnia kawy Projekt Coffee z Topolna, Państwo Piotrowscy.
Choć klub rodziców działa zaledwie od marca to skupia 17 osób i można do niego dołączyć kontaktując się z fundacją PARO.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie