
Piłkarze Wdy Świecie pokonali w 27. kolejce IV ligi Kujawiankę Izbica Kujawska 1:0 (0:0)
Spotkanie głównie zostanie zapamiętane ze zdarzenia w 47. min., gdy po uderzeniu łokciem przez rywala (w ferworze walki o piłkę) dusić zaczął się Brazylijczyk Gabriel Santos Falciano. Dzięki szybko udzielonej pomocy przez służbę medyczną zabezpieczającą mecz oraz przytomności umysłu zawodników nie doszło do tragedii. Falciano odzyskał kontakt z rzeczywistością i z pomocą kolegów na własnych nogach opuścił boisko, a dalszą pomoc udzielili mu ratownicy medyczni z przybyłej na stadion karetki. Zawodnik z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu został zabrany do szpitala. W stan gotowości został postawiony też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (na stadionie pojawili się strażacy mający zabezpieczyć jego lądowanie), lecz ostatecznie został odwołany.
Po siedmiu minutach przerwy wznowiono spotkanie. Podobnie jak w 1. części oba zespoły stwarzały sytuacje bramkowe, ale brakowało ich finalizacji. Dobrze spisywali się obaj bramkarze Sebastian Szabłowski (Wda) i Norbert Florczak (Kujawianka). Dopiero w doliczonym czasie gry (90+2) po ładnym uderzeniu z 16 metrów w „okienko” Karola Maliszewskiego świecianie objęli prowadzenie. Goście byli jeszcze bliscy wyrównania, lecz w 94. min. miejscowych uratowała poprzeczka, a 120 sekund później Szabłowski obronił uderzenie z rzutu wolnego z 17 metrów. Także piłkarze Wdy mogli podwyższyć wynik po składnej kontrze, ale Damian Rybacki trafił w słupek.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie