
Czy do gminy Jeżewo przyjadą repatrianci z Kazachstanu? Co na to rada gminy?
Pani Jolanta Piekarska jest mieszkanką Jeżewa i organizatorką Festiwali Trzech Kultur - cyklicznego wydarzenia, które ma na celu promowanie dialogu międzykulturowego oraz takich postaw obywatelskich, które uczą cenić różnorodność i bronić jej jako ich ważnego składnika. Pani Jolanta aktywnie działa na rzecz Polaków mieszkających w Kazachstanie i oswaja lokalną społeczność z kwestią repatriacji.
– Moje zainteresowanie Kazachstanem i repatriantami zaczęło się od kontaktu z Fundacją dla Rodaka, która organizuje tzw. Lekcje dla Rodaka, czyli spotkania przybliżające uczestnikom temat zsyłek, repatriacji i życia Polaków w Kazachstanie – mówi pani Jolanta. – Repatrianci to potomkowie Polaków przymusowo przesiedlonych z Polski w kazachski step w wyniku stalinowskich zsyłek. Poprowadziamł lekcję w ramach naszego Festiwalu Trzech Kultur, w której wzięła udział dr Krystyna Borucińska, która przeżyła zsyłkę i opowiedziała o swoich doświadczeniach. Opowieści pani Borucińskiej ze wzruszeniem wysłuchali seniorzy, młodzież i jej dawni wychowankowie – dodaje. W ramach Festiwalu Trzech Kultur pani Jolanta zaczęła też organizować różne zbiórki i akcje na rzecz Polaków w Kazachstanie. Dzięki “Książce dla Rodaka” powędrowały do nich książki w języku polskim. Seniorów zachęciła do szycia maskotek dla pierwszego polskiego przedszkola w Karagandzie. Mieszkancy gminy wysyłali także samodzielnie zrobione kartki świąteczne.
Pani Jolanta wspiera także osoby, które starają się o proces repatriacji. Pomaga im się skontaktować z gminami, które są gotowe przyjąć repatriantów, i w miarę możliwości daje im wsparcie w urzędowym procesie.
– Pierwsze rozmowy na temat ewentualnego sprowadzania repatriantów do naszej gminy były już około pięć lat temu, i już wtedy byliśmy za – mówi Sławomir Stefan, przewodniczący rady gminy Jeżewo. – Potrzeba na to dużo czasu, ale myślę, że do końca przyszłego roku uda nam się przeprowadzić procedurę urzędową, choć nie wszystko zależy od nas. Uważam, że to jest nasz obowiązek wobec osób, które trafiły poza granice Polski w zamęcie historii. Jeżeli chcą wrócić do krajui, musimy pomóc im stworzyć do tego warunki - dodał.
Pani Jolanta jest dwukrotną finalistką Nagrody Sendlerowej "Za naprawianie świata". – Uważam, że wsparcie dla repatriantów jest naszym wspólnym moralnym obowiązkiem. – mówi pani Jolanta. – Wspólne działanie i życzliwość środowiska lokalnego mogą sprawić, że spragnieni Polski repatrianci zostaną przyjęci w naszych społecznościach lokalnych z serdecznością i życzliwością, na jaką zasługują – dodaje.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie