Joanna Wójcik z pasją wypala obrazy w drewnie [GALERIA]

Joanna Wójcik za pomocą pirografu tworzy wspaniałe obrazy wypalane w drewnie. Jej prace można podziwiać na profilu Yubi's Art na Facebooku.

Joanna pochodzi z Wałkowisk (gm. Osie). Na co dzień studiuje na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie architekturę krajobrazu. Oprócz tego zajmuje się wypalaniem obrazów w drewnie.

Wszystko zaczęło się od chęci przygotowania czegoś wyjątkowego na gminne dożynki w ubiegłym roku. - Tak naprawdę to mój chłopak wpadł na ten pomysł. Kupiłam maszynkę do wypalania obrazów w drewnie i od tego wszystko się zaczęło – wspomina.

Joanna sama nauczyła się obsługiwać pirograf i z czasem jej umiejętności coraz bardziej się rozwijały. - Samo używanie maszynki nie jest trudne, jednak stworzenie czegoś naprawdę pięknego wymaga pewnych wypracowanych umiejętności. Potrzeba dużo cierpliwości i pracy, szczególnie podczas nadawania faktur czy cieniowania – opowiada.  Jak wygląda proces tworzenia obrazów wypalonych w drewnie? Artystka na początku tworzy szkic na zwykłej kartce. Po uzyskaniu pożądanego obrazu należy przerysować go na drewno. Później – za pomocą pirografu – pozostaje wypalić odpowiednie kształty.

Joanna wykonuje prace na zamówienie, jednak studia są dla niej priorytetem, co przyczynia się do tego, że ilość wykonywanych przez nią prac jest ograniczona. Każdy zainteresowany powinien odwiedzić profil Yubi’s Art., gdzie można zobaczyć prace artystki.

Przygoda Joanny z wypalaniem obrazów w drewnie nie jest długa, jednak została już doceniona w szerszym gronie. Niedawno zegar z wypalonym w drewnie jeleniem zdobył drugie miejsce na II Festiwalu Rękodzieła i Folku w Jeżewie. Sama autorka za swoje najbardziej wymagające dzieło ocenia parę Indian wypalonych na brzozowych plastrach drewna. Praca, która sprawiła jej najwięcej przyjemności to pamiątka dla Gimnazjum w Lnianie, którego jest absolwentką.