
Pani Joanna została uhonorowana przez Zarząd Województwa Kujawsko-Pomorskiego w konkursie pn. Najlepszy Terapeuta Zajęciowy Województwa Kujawsko-Pomorskiego
Joanna Kaleta jest 36-letnią mieszkanką Świecia. Pracuje jako terapeutka zajęciowa na oddziale III ogólnopsychiatrycznym Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Świeciu. Pani Joanna została uhonorowana przez Zarząd Województwa Kujawsko-Pomorskiego w konkursie pn. Najlepszy Terapeuta Zajęciowy Województwa Kujawsko-Pomorskiego.
Celem konkursu było uhonorowanie terapeutów zajęciowych z województwa kujawsko-pomorskiego, którzy poprzez swoje zaangażowanie w pracy osobami z niepełnosprawnością, stosowanie innowacyjnych metod pracy terapeutycznej oraz wysokich standardów etyczno-zawodowych osiągają wyróżniające się efekty pracy. – Do konkursu zgłosił mnie dział administracyjno-prawny szpitala – mówi pani Joanna. – Musiałam zadziałać dość szybko, i m.in. zdobyć trzy różne opinie z miejsc, w których pracowałam - tłumaczy. Były to m.in. 2 LO, gdzie Joanna prowadziła zajęcia z terapii zajęciowej, szkoła policealna APIS, oraz Środowiskowy Dom Samopomocy.
Joanna zaczęła pracę w szpitalu psychiatrycznym w 2007 r. – Mamy do czynienia z różnymi jednostkami chorobowymi, które obrazują XXI w.: efekty działania dopalaczy, narkotyków, próby samobójcze, depresja – mówi terapeutka. – Widzę, jak zmienia się psychiatria, a także świadomość pacjentów. Wbrew pozorom, to pacjenci wskazują, jak trzeba z nimi pracować – tłumaczy Joanna.
Pani Joanna ukończyła studia magisterskie na kierunku Arteterapia w edukacji i pracy społecznej. – Obecnie nasz oddział przechodzi remont, wkrótce będziemy mieli tam pracownię z prawdziwego zdarzenia, z solidnym stołem i narzędziami stolarskimi. Pracuję na oddziale męskim, a dla panów takie zajęcia są ciekawe. Staram się odpowiadać ich zainteresowaniom, słuchać podpowiedzi. Obecnie pracujemy dużo z drewnem, robimy karmniki dla ptaków, a nawet zabieramy się już za dekoracje świąteczne – mówi terapeutka. – Nie mogę się doczekać, aby prowadzić zajęcia w nowej pracowni. Wiem, że pacjenci też się z nich cieszą, bo jest to urozmaicenie szpitalnego dnia – dodaje.
W wolnym czasie Joanna odpręża się praktykując jogę. Jej hobby jest także żeglarstwo i nurkowanie. – Kilka lat temu zrobiłam patent żeglarza, należę do Yacht Clubu. Tam poznałam osoby, które nurkują i mnie również namówiły, aby spróbować. Miałam pewne obawy, ale ukończyłam kurs podstawowy i mogę schodzić na głębokość 20 m. Fantastyczne miejsce do nurkowania mamy w jeziorze w Błądzimiu, gdzie jeździmy do domku letniskowego – zdradza terapeutka.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie