Reklama

Jezioro w Serocku zanieczyszczone. Wędkarz alarmuje, że będzie to bomba ekologiczna

- Ponownie mamy problem z jakością wody w Jeziorze Księże w Serocku, niedługo będzie to bomba ekologiczna – alarmuje wędkarz z tych okolic

Zdaniem wędkarza problem zanieczyszczonej wody był już parę lat temu. Przez pewien okres był spokój. Teraz temat powrócił. - Od maja tego roku woda jest zielona, są kożuchy – mówi wędkarz. - Dodatkowo występuje śnięcie ryb. Według naszych wyliczeń mogło paść około 130 kg szczupaka. Teraz jedynie można łapać żaby, a nie ryby. Występują tylko małe okazy po 5 cm. Podejrzewamy, że jest to skażenie wody. Za 2-3 lata będzie to bomba ekologiczna – dodaje zaniepokojony.

"Ciężko jest znaleźć sprawcę"

O problemie wie wójt gminy Pruszcz Dariusz Wądołowski. - Parę lat temu były już problemy z tym jeziorem – przyznaje włodarz. - Wtedy znaleźliśmy wyciek po stronie kolei. Widoczna była rura, którą odprowadzane były wody do jeziora. PKP zaczopowało wyciek. Od tamtego czasu mieliśmy spokój, jednak znowu dostajemy sygnały, że coś tam jest nie tak. Ciężko jest znaleźć sprawcę, bo nikogo za rękę nie złapaliśmy. Trudno także, aby gmina przystąpiła teraz do czyszczenia wody, bo nie dysponujemy takim budżetem – dodaje wójt.

Wykonane zostały pomiary

Jak przekazała nam dodatkowo Ewelina Grumbliniak, kierownik Biura Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej Urzędu Gminy w Pruszczu, na bieżąco kontrolowane są wywozy nieczystości od mieszkańców. Sprawdzane są m.in. rachunki za wywóz ścieków. Jeżeli występują nieprawidłowości zgłaszane jest to na policję. Tutejszy urząd otrzymał pismo w sprawie Jeziora Książe w Serocku od Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w lipcu tego roku. Wykonane zostały pomiary. Wyniki przekazano do WIOŚ w Bydgoszczy, a także Wód Polskich w Chojnicach, bo to oni są zarządcami omawianego terenu. Już teraz jednak wiadomo, że wyniki nie są miarodajne, ponieważ ciężko je porównać z innymi poprzednimi wynikami. Dlatego też Urząd Gminy w Pruszczu zleci ponowne wykonanie badań za jakiś czas. Jak podkreślają urzędnicy, nie da się jednoznacznie określić co jest przyczyną zanieczyszczenia. - W momencie wykonywania kontroli nie zastaliśmy śniętych ryb – mówi Ewelina Grumbliniak. - Jednak kolor, a także zapach tego jeziora nie jest taki jaki powinien być – dodaje.

fot. ilustracyjne

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do