
Jest mała i bardzo wystraszona. Została znaleziona przypadkowo przez pracowników zakładu, którzy wczoraj przekazali ją strażnikom miejskim.
Wczoraj (7 listopada) do dyżurnego Straży Miejskiej w Świeciu przyszedł mieszkaniec z nietypowym znaleziskiem. W kartonie przyniósł jaszczurkę o długości około 10 cm. Znalazł ją w kontenerze na ternie firmy Mondi, który wrócił z Izraela.
- Panie z zoo stwierdziły, że to scynk - mówi Tomasz Karpiński ze Straży Miejskiej w Świeciu. - Na wolności, w naszych warunkach atmosferycznych jaszczurka zginęłaby, bo jest za zimno. Po podróży jest chuda i wyziębiona, ale w zoo ma duże szanse na przeżycie - dodaje.
W komendzie zwierzę od razu zostało włożone do ogrzewanego lampą terrarium. Dostało wodę i chrząszcze zakupione w sklepie zoologicznym, jednak nic nie zjadło. Scynk jest wystraszony. Obecnie przechodzi wylinkę. Nie przypomina jaszczurek, które można spotkać w Polsce. Na ciele ma charakterystyczne zaostrzone łuski, przypominające kolce. Nie jest groźna.
- Zastanawialiśmy się co z nią zrobić - przyznaje Roman Witt, komendant Straży Miejskiej w Świeciu. - Mieliśmy już pomysł, żeby została u nas. Ostatecznie w porozumieniu z Powiatowym Lekarzem Weterynarii w Świeciu doszliśmy do porozumienia, że trafi do ogrodu w Myślęcinku - dodaje.
To nie pierwszy przypadek kiedy municypalni stykają się ze zwierzętami egzotycznymi w swojej pracy. - Kiedyś w Sulnowie szukaliśmy pająka pochodzącego prawdopodobnie z tropików, jak relacjonował nam mężczyzna - opowiada Witt. - Innym razem łapaliśmy jenota, który krążył na terenach zurbanizowanych i wywieźliśmy go na tereny leśne. Przy okazji chciałbym przypomnieć o obowiązku zgłoszenia trzymania gatunków zwierząt tropikalnych w starostwie powiatowym. To zwykła czynność administracyjna, a w przypadku ucieczki zwierzęcia daje nam wiele informacji jakich środków ostrożności powinniśmy użyć. Obowiązek rejestracji dotyczy też właścicieli psów ras niebezpiecznych, którzy w razie niespełnienia tego obowiązku i pogryzienia kogoś przez zwierzę będą musieli liczyć się z konsekwencjami - przypomina.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ludzie, co Wy wypisujecie za bzdury? Zwierzę powinno trafić do kogos, kto się zna np weterynarza od gadów. Wygląda b zle, a zostało z tego, co opisujecie i widać na zdjęciu wsadzone w warunki kompletnie nieprzystosowane do jego stanu zdrowia oraz gatunku