
Przemiany, boom, duża konkurencja i markety, które pojawiały się w mieście jak grzyby po deszczu - to wszystko przetrwał sklep Janina, który działa w Świeciu od 26 lat. Nam właściciele opowiadają co się zmieniło i jak dziś wygląda sprzedaż sprzętów agd oraz firan.
Barbara i Tadeusz Słowik prowadzą swój biznes od 26 lat. Od początku ich sklep ma podobny profil - sprzedaż sprzętów agd i rtv.
- Kiedyś w sklepie były trzy pralki i cztery lodówki, które cieszyły się ogromnym zainteresowaniem - wspomina Barbara Słowik, właścicielka sklepu. - Obecnie klienci są bardzo wymagający, a w sklepie trzeba mieć cały wachlarz produktów o różnych parametrach i w różnej cenie. Musi być to zarówno sprzęt wolnostojący, jak i cieszące się coraz większą popularnością akcesoria pod zabudowę. Kiedyś posiadanie zmywarki to był luksus, dziś to standard, a coraz częściej ludzie kupują suszarki bębnowe - dodaje.
Sklep agd to nie jest branża na której można dużo i szybko zarobić. - W Świeciu było wiele podobnych sklepów, ale większość właścicieli szybko zachłysnęła się zyskiem, trwoniła pieniądze. My wiemy, że wszystko wymaga czasu - komentują właściciele. Marże na sprzęcie są niskie, duży zysk można nadrobić ilością sprzedanego towaru. Dodatkowo sprzęt rtv, taki jak telewizory bardzo szybko się starzeje i jest zastępowany nowszymi modelami.
Dlaczego warto odwiedzić Janinę? - Nasz personel to doświadczeni sprzedawcy - mówią właściciele. - Większość z nich to nasi uczniowie. Pracują to od kilkunastu lat - dodaje.
Kiedyś firma Janina miała dwa sklepy, jeden przy ul. Wojska Polskiego, drugi przy targowisku na Mariankach. Sprzęt agd był sprzedawany tylko w głównej siedzibie, z czasem jednak zaczęło brakować miejsca do ekspozycji. - Zdecydowaliśmy się wybudować nowy pawilon handlowy - przyznają właściciele. - Został oddany do użytku w 2010 roku. Na piętrze prowadzimy sprzedaż firan, zasłon i rolet, a na parterze sprzęt agd - dodaje.
Na przestrzeni lat rynek się zmieniał. W Świeciu zaczęły pojawiać się markety, które stanowiły dla lokalnego sprzedawcy dużą konkurencję. - Było ciężko, ale daliśmy radę - wspomina pan Tadeusz. - Bazujemy na stałych klientach, ale pralki czy lodówki nie kupuje się codziennie, jak warzyw. Dlatego musimy walczyć o klienta. Taki mały sklep jak Janina nie ma szans na współpracę z producentem. To sieci prowadzą rozmowy i negocjują ceny. Od sześciu lat jesteśmy w sieci Neopunkt. To daje nam możliwość zakupów towarów w atrakcyjnych cenach i pozwala konkurować z marketami, w dodatku u nas gwarantowana jest też jakość sprzętów. Podkreślić trzeba, że cały czas jesteśmy niezależną firmą. Mamy gazetkę reklamową, którą rozprowadzamy wśród mieszkańców. Sprzedajemy również na raty, które nie zawierają dodatkowych, ukrytych kosztów - dodaje.
Właściciele zachęcają klientów do czytania i rozsądnego wybierania atrakcyjnych modeli. - Nie można patrzeć na typ czy wygląd sprzętu tylko na jego parametry - mówi Barbara Słowik. - Zdarza się, że ludzie przychodzą do nas i chcą różne rzeczy, bo naczytali się w internecie bzdur. Oczekują na przykład pralki lub zmywarki w niestandardowych wymiarach. Dlatego my staramy się im wszystko wyjaśnić. Podchodzimy też zdroworozsądkowo. Jeśli zdarzy się skrajna sytuacja i nowa pralka zaleje komuś mieszkanie to nie czekamy na serwisanta tylko wymieniamy ją na nową. Oczywiście najpierw sprawdzając czy wszystkie podłączenia zostały zrobione prawidłowo, a klient używał pralki zgodnie z instrukcją - dodaje.
Parter sklepu Janina działa pod szyldem Neopunktu, piętro zapełnione jest firanami, zasłonami i roletami. - Sprzedajemy je od 10 lat - relacjonuje pani Barbara. - Przede wszystkim trudnimy się szyciem i modelowaniem firan i zasłon pod wymiar. Ostatnio popularne stały się rolety rzymskie, które ocieplają wnętrze - dodaje.
Elementy wystroju wnętrza to druga branża, gdzie z nowinkami i trendami mody trzeba być na bieżąco. - Gusta ludzi są najróżniejsze, dlatego musimy mieć szeroki wybór wzorów - przyznaje Barbara Słowik. - Nowości podpowiadają nam dostawcy, ale my staramy się regularnie oglądać programy wnętrzarskie, żeby klientom proponować to co najmodniejsze - dodaje.
W Janinie można zaopatrzyć w cały zestaw sprzętów agd do kuchni i łazienki. Firma współpracuje także z deweloperami, którzy oferują mieszkania w części wyposażone z niezbędny sprzęt. Od pewnego czasu Słowikowie współpracują z Grupą Towarowo - Usługową zrzeszającą lokalnych przedsiębiorców. - Myślę, że współpraca to ważna sprawa - komentuje Słowik. - Podatki, które płacimy pozostają w gminie Świecie. Widać, że to wzbogaca miasto, które może podejmować nowe inicjatywy, przeprowadzać remonty i inwestować w rozwój. Pieniądze zostają u nas. Inaczej jest kiedy robimy zakupy w marketach. Poza tym liczy się też współpraca mieszkańców na rzecz lokalnych działaczy, sportowców czy pomoc osobom chorym - dodaje.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Zarowno wielkosc asortymentu i obsluga to najmocniejszy atut tego sklepu. Wole kupic w Janinie taniej bez promocji niz drozej w promocji w sieciach. Niskie raty i bezplatny transposrt to ogromny atut. Polecam.