
Były zawodnik Wdy Świecie Jakub Piotrowski w maju z KRC Genk sięgnął po mistrzostwo Belgii, a w minioną sobotę mógł cieszyć się ze zdobycia superpucharu
Jakub Piotrowski był krótko związany z Wdą Świecie (runda jesienna 2014 r., 10 meczów, 1 gol), ale jego późniejsze postępy w karierze mocno wpłynęły na budżet naszego klubu. Wszystko za sprawą transferu zawodnika z Pogoni Szczecin do belgijskiego KRC Genk. Portowcy musieli przelać na konto Wdy 10 procent odstępnego z zarobionej kwoty.
Przypomnijmy, że Jakub Piotrowski do Genk trafił 1 lipca zeszłego roku. Zgodnie z przewidywaniami w premierowym sezonie pełnił rolę rezerwowego, bo konkurencja wśród środkowych pomocników w zespole była duża. Jednak miał udział w zdobyciu mistrzostwa Belgii przez KRC Genk, po ośmiu latach przerwy. W ekstraklasie belgijskiej zagrał w pięciu meczach zaliczając 128 minut. Za to częściej można było go zobaczyć na boisku w spotkaniach pucharowych. W kwalifikacjach do Ligi Europy i w samej Lidze Europy zaliczył sześć występów strzelając trzy gole. Do tego dwukrotnie zagrał w Beker van Belgie, czyli krajowym pucharze. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki rozegrał 13 oficjalnych meczów zaliczając w nich 437 minut (dane za www.transfermarket.pl).
Nieregularna gra w klubie odbiła się na grze Jakuba Piotrowskiego w reprezentacji Polski U-21. Pod koniec eliminacji do mistrzostw Europy trener Czesław Michniewicz stawiał na niego rzadziej. Wychowanek Unislavii Unisław i Chemika Bydgoszcz pojechał na ME do Włoch, ale zagrał tylko w ostatnim meczu z Hiszpanią (0:5). Na boisku pojawił się w 46. min. zmieniając Karola Filę. Jak wszyscy wiedzą ta porażka przekreśliła szanse polskiej drużyny na awans do półfinału mistrzostw, a zarazem na przyszłoroczne Igrzyska Olimpijskie w Tokio. Ogólnie w reprezentacji Polski U-21 Jakub Piotrowski rozegrał 11 meczów zaliczając 766 minut. Nie strzelił żadnej bramki. Z uwagi, że jest z rocznika 1997 zakończył już etap młodzieżowego reprezentanta Polski.
Drugi sezon w Belgii dla piłkarza pochodzącego z Grzybna (powiat chełmiński) rysuje się w lepszych kolorach. Otóż ubyło mu dwóch najgroźniejszych konkurentów, tj. Ukrainiec Rusłan Wołodymyrowycz Malinowski (Atalanta Bergamo) i reprezentant Belgii Leandro Trossard (Brighton & Hove Albion). W sobotnim meczu Superpucharu Belgii Polak wyszedł w wyjściowym składzie i zagrał 63 minuty. Genk wygrał z KV Mechelen 3:0 (1:0). Gdy Piotrowski opuszczał boisko (zmienił go Benjamin Nygren) jego drużyna prowadziła 2:0 po dwóch trafieniach obrońcy Sebastiena Dewaesta (14, 60). Wynik ustalił w 83. min. Dante Vanzeir.
Dodajmy, że w tym sezonie Jakub Piotrowski będzie miał szansę zadebiutować w Lidze Mistrzów, bowiem KRC Genk ma zapewniony w niej start od fazy grupowej.
Fot. KRC Genk
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Zagrał tylko w 5 meczach wiec raczej marny jego udział w zdobyciu tytułów. Natomiast są zawodnicy w Świeciu innych dyscyplin, którzy mają znacznie większe sukcesy ale redakcja milczy