Reklama

Jak przezwyciężyć strach i walczyć o marzenia? Adrianna Olędzka pomaga młodym ludziom zdobyć największe sceny

Jak przezwyciężyć strach i walczyć o marzenia? Adrianna Olędzka pomaga młodym ludziom zdobyć największe sceny

Adrianna Olędzka na co dzień pracuje z dziećmi i młodzieżą w Spółdzielczym Ośrodku Kultury “Stokrotka” w Świeciu. W tym roku obchodzi 35-lecie swojej pracy artystycznej. Większość tego czasu poświęciła właśnie muzycznym wychowankom.

- Wybrałam nauczanie, nie chciałam śpiewać, miałam w sobie zbyt mało siły i uważałam, że brakowało mi charyzmy - przyznaje z pokorą Adrianna Olędzka. - Po prostu się bałam, teraz mogę dawać siłę moim dzieciom i pomóc im w walce o marzenia - dodaje. Misją kobiety jest sprawić, aby jej podopieczni uwierzyli w siebie, nie bali się spełniać marzeń i znali swoją wartość.

- Nie wolno bać się marzyć, marzenia są piękne! Ja zdobyłam tę pracę właśnie dzięki marzeniom. Pewnego dnia po urlopie wychowawczym, zauważyłam na festynie świetnie bawiącą się ekipę “Stokrotki” i wtedy sobie właśnie zamarzyłam, że chciałbym się znaleźć w gronie tych ludzi - opowiada.

W życiu świecianki muzyka była obecna od najmłodszych lat. Na początku swojej kariery Adrianna była wokalistką w kilku zespołach oraz współpracowała z gwiazdami polskiej estrady. Między innymi wykonała utwór pod tytułem „Gips” w towarzystwie Macieja Maleńczuka po wygranej w odcinku „Szansy na Sukces”.

 - Byłam bardzo młoda i na pewno w jakiś sposób pomogło mi to doświadczenie w tym, że teraz mogę uczyć jak wygląda praca na scenie, co robić, a czego raczej nie wypada. Przede wszystkim trzeba poczuć się dobrze z tym, co się robi, nie dla nagród, nie dla poklasku, tylko dla własnej przyjemności - wyznaje.

Chociaż od 26 lat uczy śpiewu, nigdy nie skreśliła siebie i swojej solowej kariery. - Nigdy nie wiemy do końca, co się może wydarzyć. Dzisiaj już jestem starsza i inaczej na to wszystko patrzę, więc nigdy nie mówię nigdy - komentuje. - Jeżeli by do tego doszło, to zdecydowanie chciałabym, żeby mój repertuar był przesiąknięty emocjami i miał przekaz, bez względu na gatunek. Aczkolwiek bardzo lubię swoją pracę i cieszę się sukcesami moich uczniów - dodaje.

Pani Adrianna uwielbia to, co robi, sprawia jej to wiele radości, rozkwita w towarzystwie podopiecznych, którzy chcą tworzyć, mają marzenia i siłę, aby działać w tak trudnej dziedzinie kultury. Kobieta przez lata pracy jako instruktor wokalny zdobyła wiele laurów. Jej uczniowie podbijają serca jury na największych festiwalach wokalnych polskich i międzynarodowych.

- Moim ogromnym osiągnięciem są moje dzieci, które uczę i widzę, jak się rozwijają. W niektórych udało mi się zaszczepić taką prawdziwą, czystą miłość do muzyki. Z tego jestem najbardziej dumna. Wśród moich wychowanków są również moje kochane córki, które spełniają swoje marzenia, a ja dopinguję im z całego serca - podkreśla.

1 lipca z okazji jubileuszu pracy Adrianny Olędzkiej, który zbiegł się z pięćdziesięcioleciem osiedla Marianki, miała odbyć się przy Małym Blankuszu duża impreza, na której zaprezentować się mieli między innymi jej wychowankowie, jednak pogoda pokrzyżowała wszystkie plany. Burza, deszcz i silny wiatr wręcz sam przestawił scenę. Koncert Adrianny przeprowadzono kameralnie w SOK „Stokrotka”. Pani Olędzka przygotowała przeboje wielkich kobiet. - Zaśpiewałam piosenki, które ubóstwiam i zawsze chciałam zaśpiewać, jednak wcześniej nie było okazji. Wreszcie nadeszła - komentowała. Fotoreportaż z tej imprezy można obejrzeć na str. 15.

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do