Jak ładnie ozdobić butelkę? Zobaczcie jak to robi Magdalena Tutla

Mieszkanka Parlina (gm. Pruszcz) ozdabia butelki i tworzy wyjątkowe bukiety. Prace techniczne relaksują ją i dają dużo radości.

Magdalena Tutla mieszka w Parlinie. Na co dzień zajmuje się wychowaniem dwóch córek: Ady i Amelki. Wielką pasją pani Magdaleny są prace techniczne, którym z przyjemnością oddaje swoje wolne chwile. Kobieta od około sześciu lat rozwija swoje zdolności do pracy manualnej wykonując np. stroiki.

Często korzysta z metody karczochowej, polegającej na zdobieniu styropianowych figurek satynowymi tasiemkami złożonymi w trójkąt. Kobieta wykonuje również aniołki ze wstążki, którą charakterystycznie wywija, a potem dokleja do niej małą główkę. Często układa też kwiaty z tasiemki. Największy bukiet, jaki do tej pory wykonała liczył 84 róże.

- To jest bardzo pracochłonna ozdoba. Wstążki trzeba pociąć, opalić, posklejać. Na początku jest  to trudne, jednak jak nabierze się wprawy, to kwiaty składa się praktycznie automatycznie - mówi pani Tutla.

Kobieta wykonała również swój bukiet ślubny, który składał się z ponad 30 róż. Ozdabia też artystycznie także butelki. W zależności od okazji, na którą mają być podarowane przebiera je w różnego rodzaju stroje, np. w ramach prezentu ślubnego są to Pani Młoda i Pan Młody, czasem zaś przybierają formę balowej sukni.

- Obdarowani widząc tak ustawioną butelkę skupiają się na ozdobie, a główny prezent schodzi poniekąd na drugi plan - śmieje się pani Magda. Kobieta z chęcią spędza wieczory tworząc różnego rodzaju ozdoby. Jej mąż śmieję się, że ilość materiału, który wykorzystuje pani Magda zajmuje tyle miejsca, że niedługo trzeba będzie przeznaczyć na jej pasję oddzielne pomieszczenie. - Bardzo lubię wykonywać wszystkie prace techniczne. Niesamowicie mnie to relaksuje i daje dużo radości. Cieszę się, że przy okazji wykonywania ozdób spędzam czas z córkami - mówi pani Magda.