Jagoda Łuczak jest trenerem świeckich tancerek. Jak rozpoczęła się jej taneczna przygoda? [DUŻO ZDJĘĆ]

Pod swoją opieką ma dwa zespoły tańca współczesnego i grupę baletową w OKSiRze oraz mażoretki ze świeckiej orkiestry dętej. 

Pochodzi z Poznania i tam rozpoczęła się jej przygoda z tańcem. - Moja mama pracowała w Urzędzie Miasta i codziennie przechodziła obok szkoły baletowej. Pewnego dnia stwierdziła, że mogłabym spróbować tam swoich sił i zapisała mnie do niej – wspomina. W wieku 11 lat poszła do Państwowej Ogólnokształcącej Szkoły Baletowej, gdzie spędzała czas od rana do nawet godz. 19:00. Profesjonalna szkoła baletowa trwa 9 lat. Po pierwszym roku jej się spodobało. Po drodze pojawiły się wygrane konkursy, które otworzyły jej drogę na znane sceny. Występowała m.in. w Teatrze Wielkim w Poznaniu i w Operze Śląskiej. Szybko zyskała tytuł solistki i tańczyła główne role nawet jako Królewna Śnieżka czy Coppelia. Remont sceny wpłynął na jej decyzje i wspólnie ze swoim tanecznym partnerem postanowili otworzyć swoje studio tańca - Art Dance Studio, które ma swoje siedziby w Poznaniu i Bydgoszczy. Oprócz prowadzenia oddziału w Bydgoszczy, pani Jagoda przyjeżdża dwa razy w tygodniu do Świecia aby przeprowadzać treningi. We wtorki spotyka się z młodszą grupą, dziewczynkami wieku 6-8 lat, a w piątki odbywają się spotkania z mażoretkami. Współpraca rozpoczęła się jak najbardziej pozytywnie. - Nasz kontakt jest bardzo dobry. Ze starszymi dziewczynami dzieli nas niewielka różnica wieku, co jest dodatkowym plusem. Złapałyśmy wspólny język od razu – mówi. 

W pracy najbardziej lubi kontakt z dziećmi. - Lubię obserwować, jak pracują nad sobą poprzez ćwiczenia. Widzę, że nasze spotkania uczą ich koleżeńskości oraz pracy w grupie. Są to zajęcia dla dzieci, które chcą spędzać czas w inny sposób - mówi. Według trenerki tancerka powinna posiadać sporą dozę samodyscypliny i samozaparcia. - Nie można się poddawać. Jak coś nie wychodzi, to trzeba ćwiczyć i doskonalić swoje ruchy – dodaje. 

Dla pani Jagody taniec jest pracą, ale także stylem życia. To właśnie on determinuje i wpływa na jej wybory. - Bardzo dziękuję mamie, że zabrała mnie wtedy do tej szkoły. Dzięki niej odkryłam swoje marzenie, które realizuję z przyjemnością do dziś – wyznaje.