Reklama

Historyczny wyczyn Futsalu Świecie. Zespół awansował do kolejnej rundy Pucharu Polski

Dzisiaj (22 lutego) Futsal Świecie we własnej hali zmierzył się z drużyną We-Met Futsal Club Kamienica Królewska w ramach 1/8 Pucharu Polski

Pomimo tego, że pierwszą groźną akcję w tym meczu stworzyli gracze ze Świecia to wynik spotkania otworzyli przyjezdni. Na początku trzeciej minuty bramkę na 0:1 zdobył Sebastian Hinca. Później przed utratą kolejnej bramki ratował nas bramkarz Bartosz Piotrowski. Niestety w szóstej minucie po indywidualnej akcji i strzale gracza We-Metu piłka trafiła w słupek, a następnie do własnej bramki skierował ją Paweł Kwiatkowski. Piłkarze ze Świecia przez pierwszych kilka minut mieli poważne problemy z utrzymaniem się przy piłce. Nie potrafili oni także stworzyć sobie dogodnej sytuacji. Aż do 11 minuty, kiedy to Jakub Hapka strzelił z dystansu bramkę kontaktową. Futsal zaczął grać coraz śmielej czego efektem była bramka w 14. minucie autorstwa Adama Kolmajera. Świecie miało okazję do podwyższenia jednak przedłużonego rzutu karnego nie wykorzystał Karol Czyszek. Ostatnie minuty pierwszej połowy należały już tylko do graczy ze Świecia. Najpierw w 17 minucie bramkarza przyjezdnych strzałem z dystansu zaskoczył Olaf Wójtowicz. Chwilę później trener świecian wycofał bramkarza, co jeszcze bardziej zdezorientowało graczy z Kamienicy Królewskiej i Olaf Wójtowicz zdobył swoją drugą bramkę w tym spotkaniu. Tym samym pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 4:2 dla gospodarzy.

Podobnie jak w pierwszej połowie, drugie 20 minut gry lepiej zaczęło się dla gości. W 6 minucie drugiej części gry bramkę kontaktową zdobył Maciej Młyński. Minutę później bramkę wyrównującą strzelił Sebastian Hinca. Futsal próbował swoich szans jednak strzały były niecelne lub blokowane. Okazję marnowali Komur i Czyszek. Dobrze dysponowany był także bramkarz Labuda. Warto podkreślić, że bardzo dobre spotkanie w obronie Futsalu Świecie rozegrał Szymon Kocieniewski. Kiedy mogłoby wydać się, że czeka nas dogrywka świecianie w samej końcówce zdemolowali rywali. Najpierw trzy minuty przed końcem bramkę zdobył Olaf Wójtowicz, 30 sekund później Karol Czyszek, a w końcowych sekundach wynik na 7:4 ustalił ponownie Karol Czyszek.

Tym samym Futsal Świecie po raz pierwszy w historii awansował do 1/4 Pucharu Polski.

fot. scrn Futsal Świecie TV

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do