Reklama

Dziury na drodze w Serocku. Co na to zarządca? [INTERWENCJA]

Mieszkańcy Serocka zwrócili się do naszej redakcji z prośbą o interwencje w sprawie zniszczonej ich zdaniem drogi w Serocku. Mowa o ulicy Wyzwolenia

Jakiś czas temu Urząd Gminy w Pruszczu przekazał informacje, że Polska Spółka Gazownictwa prowadzi w Serocku odbiory głównej sieci gazociągu. Wykonawca buduje obecnie indywidualne przyłącza do posesji. Kolejnym etapem będą prace projektowe i budowlano-montażowe w oparciu o umowy z klientami.

Inwestor zniszczył drogę?

Mieszkańcy zgłosili nam jednak problem dotyczący ulicy Wyzwolenia. Jest to fragment prowadzący od strony Nowego Jasińca (gm. Koronowo). Ich zdaniem inwestor zniszczył przy okazji ulicę Wyzwolenia. - Zostawił po sobie wielkie dziury w asfalcie, mieszkańcy proszą o doprowadzenie ulicy Wyzwolenia do stanu przed gazyfikacją – alarmują. Jak przekazali nam mieszkańcy auta jadące od strony Nowego Jasińca, aby ominąć dziury zmuszeni są do zjazdu na przeciwległy pas ruchu. Grozi to zderzeniem z autem jadącym z przeciwka. Kierowcy, którzy zdecydują się na przejazd przez dziury narażeni są na uszkodzenie pojazdu. Zagrożeni są również piesi, ponieważ odstrzelające kamienie trafiają na chodnik. Dodatkowo nie ma żadnych znaków informujących o dziurach.

Droga powiatowa

- Jest to droga powiatowa – mówi Dariusz Wądołowski, wójt gminy Pruszcz. - My w przypadku dróg gminnych jesteśmy w kontakcie z Polską Spółką Gazownictwa i razem likwidujemy szkody. Tak było np. przy ulicy 1000-lecia. Nie wiem na jakiej zasadzie odbywa się współpraca pomiędzy inwestorem a Zarządem Dróg Powiatowych w Świeciu. Nie mam kompetencji, aby wypowiadać się w tym temacie – dodaje.

Powiatowy Zarząd Dróg prosi o cierpliwość

W poniedziałek skontaktowaliśmy się z Adamem Mellerem, dyrektorem Powiatowego Zarządu Dróg w Świeciu. - Droga z pewnością posiada gwarancję – przekazał dyrektor. - Wyślemy tam swoich ludzi, aby ocenili sytuacje – dodał. Ponownie z Adamem Mellerem skontaktowaliśmy się w środę rano. - Nie jest to uszkodzenie nawierzchni – mówi nasz rozmówca. - Tam cały czas trwają prace i pas drogowy jest zajęty. Oczywiście wystąpimy do inwestora o ustawienie znaków i wzmocnienie podłoża kruszywem. Przy tego typu pracach jest to normalne. Ludzie, którzy chcą mieć gazociąg muszą liczyć się z takimi rzeczami. Po zakończonych pracach dziury zostaną zalane asfaltem. Prosimy o cierpliwość – dodaje dyrektor PZD.

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do