
- Droga wygląda okropnie. Nie wiadomo jak po niej jeździć. Jedna dziura jest większa od drugiej – skarżą się mieszkańcy Małego Komorska (gm. Nowe)
Chodzi o drogę, która w Kurzejewie skręca w kierunku Małego Komorska. Jest to droga gminna. Ma około 2 km, prowadzi przez las i do posesji wielu rodzin.
- Do pana burmistrza były wykonywane telefony i były wysłane maile. Obiecał zrobić drogę dojazdową, lecz przez cały rok nie zrobił nic. Powiedział nam, że musimy sobie radzić. – skarży się mieszkanka Małego Komorska.
- Każdy kto chce tu dojechać musi się zaopatrzyć w dobry samochód terenowy. W okresie jesieni, zimy i wiosny drogę gęsto pokrywają dziury, a w nich maź błotno-snieżna, którą przejeżdżające samochody zrzucają na ogrodzenia i zabudowania. Latem na drodze widać tylko pył i kurz – opowiadają mieszkańcy Małego Komorska.
- Obecnie co jakiś czas musimy naprawiać auta ze względu na ich stan w jakim są przez te dziury na drodze. My mamy swoje rodziny, płacimy podatki i nie stać nas za naprawy rzędu kilkaset złotych co kilka miesięcy – argumentują mieszkańcy.
Co na to nowskie władze?
- Na ten moment droga ta nie jest przewidziana do remontu. Oczywiście doraźne prace będą na niej wykonywane, tak jak do tej pory - tłumaczy burmistrz, Czesław Woliński. - Jest ona regularnie naprawiana. Ani sołtys, ani radny z tamtego regionu, nie zgłaszali wcześniej zapotrzebowania na remont tego odcinka. Nie zwrócili się do nas także ludzie tam mieszkający. Droga będzie w miarę możliwości parę razy do roku utwardzana. Chciałem jednak przypomnieć, że nie odpowiadamy za prywatne dojazdy do posesji – dodaje.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Mieszkańcy dzwonili pisali e-maile do burmistrza a on nic nie wie. Nikt do niego ani do urzędu nie pisał... Państwo w państwie... Swoim "podopiecznym" to burmistrz umie drogę zrobić i to od razu asfaltową... A widać że Sołtys i radny także są tylko żeby brać kasę.
Dobrze,ze w tej gazecie można komentować pod artykułami dot.gminy Nowe. Niestety w innej gazecie burmistrz ma "extra"względy i komentarze są wyłączone.Trudno to zrozumieć ,bo sprawy są publiczne i to tak wygląda jakby burmistrz chciał zamknąć mieszkańcom usta.
usta już dawno mieszkańcom zamknął, a przynajmniej przy ostatnich wyborach czyniąc się jedynym kandydatem na ten urząd.