
Teraz na ul. Bydgoskiej kierowcy mają do pokonania dwa ronda i wahadło. Są spore utrudnienia
To już trzeci tydzień, kiedy na ul. Bydgoskiej w Przechowie ruch odbywa się wahadłowo. Wszystko przez remont estakady. Wczoraj drogowcy puścili ruch nową drogą i zabrali się za prace przy zmianie nawierzchni na starej drodze. Problem pojawił się dziś rano, kiedy kierowcy spieszyli się do pracy w kierunku Mondi. Mieli do pokonania dwa ronda i wahadło, to spowodowało, że korek zrobił się, aż do Enei.
- Stałam w korku pół godziny - ubolewa jedna z mieszkanek. - Ale byli też tacy, którzy stali dużo dłużej. Ludzie wjeżdżali na czerwonym świetle i blokowali ruch, bo ustawiali się na rondzie w kolejce do świateł. Dopiero około godz. 7, kiedy na miejscu pojawili się robotnicy i zaczęli kierować ruchem sytuacja się poprawiła - dodaje.
- Mamy zapowiedź, że utrudnienia potrwają jeszcze dobry tydzień, dlatego trzeba uzbroić się w cierpliwość i mobilizować, żeby do pracy wyjeżdżać kilka minut szybciej - mówi Adam Meller, dyrektor Powiatowego Zarządu Drów w Świeciu. - Ciężko mi się wypowiadać w tej sprawie, bo nie jesteśmy bezpośrednim zlecającym zadanie. Możemy jedynie przekazać swoje spostrzeżenia do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad i poprosić, żeby wpłynął na wykonawcę. W mojej ocenie to firma przy takim natężeniu ruchu i tak dość dobrze sobie radzi. W naszych uzgodnieniach jest, że sygnaliści będą kierować ruchem od godz. 7 do godz. 16, ale oczywiście mogę porozmawiać czy jest możliwość, żeby pojawili się te pół godziny szybciej i pomogli rozładować poranny korek - dodaje.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Mój Boże. Polaczki uwielbiają sobie ponarzekac. Jak coś się robi ŹLE, jak nic się nie robi jeszcze gorzej. Naród ludzi wiecznie niezadowolonych! A kultura co niektórych kierowców pozostawia wiele do życzenia. Żal.....
Gdyby pracownicy mieszkający w Świeciu dojeżdżali autobusem miejskim, a nie każdy sam autem, to by takich korków nie było.