
Firmy chciały drogę z Osia do Warlubia wyremontować za kilka milionów więcej niż zaplanował powiat. Mieszkańcy coraz bardziej się denerwują, bo trasa jest niebezpieczna, można zepsuć zawieszenie lub uszkodzić koło od samochodu
W tym roku miał przejść remont sześciokilometrowy odcinek drogi powiatowej z Osia do Warlubia. O fatalnym stanie drogi na której można uszkodzić samochód, a nawet stracić koło pisaliśmy już rok temu.
Wiosną br. został unieważniony przetarg na jej modernizację, bo najtańsza oferta była droższa o 4 mln zł od kwoty zaplanowanej na remont. - Stan odcinka drogi przewidzianej do remontu jest katastrofalny i z każdym opadem deszczu pojawiają się nowe ubytki, a istniejące się powiększają - skarży się mieszkaniec Osia, który regularnie korzysta z drogi. - Nie zauważyłem, aby po okresie zimowym były przeprowadzane jakiekolwiek, nawet drobne naprawy. Rozumiem, że powiat nie chce wydawać pieniędzy na coś, co zaraz powinno być remontowane. Jednakże nie wiadomo kiedy i czy w ogóle uda się rozstrzygnąć przetarg przy obecnej sytuacji w branży budowlanej. Dlatego uważam, że koniecznym będzie przeprowadzenie choćby drobnych napraw, likwidujących największe ubytki - dodaje.
Drogę powiat przejął od województwa. Wojewoda przekazał jej remont 4 mln zł, a dodatkowo powiat składał wniosek do Funduszu Dróg Samorządowych na wsparcie w wysokości 5 mln zł. Niestety najtańsza oferta w przetargu wynosiła niemal 13 mln zł. - O tym, że jej stan jest bardzo zły widzimy po pracach, które są tam wykonywane na bieżąco. Niemal każdego tygodnia musimy sprawdzać stan nawierzchni i uzupełniać największe ubytki - mówi Adam Meller, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Świeciu. - To bardzo stara droga, położona na niestabilnym gruncie, w okolicach są stawy, jeziorka wodne, dlatego przebudowa będzie wymagała wymiany podbudowy i konstrukcji drogi co jest bardzo kosztochłonne. Niestety powiat jest w złej kondycji finansowej i nie możemy dołożyć brakującej kwoty, którą zaproponowali oferenci w przetaragu. Dlatego chcemy okroić zakres zadania i zamiast 6,5 kilometra drogi, wyremontować 4,5 kilometra. Chodzi o odcinek w najgorszym stanie, od Bąkowskiego Młyna do Płochocinka. Złożyliśmy zapytanie do wojewody. Musimy czekać na akceptację - dodaje.
Urzędnicy spodziewają się, że około miesiąc potrwają uzgodnienia. Jeśli wojewoda się zgodzi powiat podzieli inwestycję na etapy. Przetarg zostanie ogłoszony jak najszybciej i jeszcze w tym roku ruszy remont.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ludzkie życie nie ma ceny!przy mijaniu się z tirem nie ma gdzie uciekać!
Pan Adam Meller ani nikt z jego znajomych tamtędy nie jeździ to pieniędzy nie ma i nie będzie. Jakby to było w ich interesie to kasa szybko by się znalazła. A tak niech się plebs męczy. Ciekawe kto będzie odpowiadał za tragedię która prędzej czy później się tam stanie - odpowiedź " winnym będzie stan dróg i niedostosowanie prędkości do warunków"
Jeżdżę ta trasa codziennie i nie widzę aby ktoś coś latal
Kto pisał tekst????? Bo powinno być od Borowego Mlyna do Plochocina. Trasa z Osią do Warlubia nie przebiega przez podane miejscowosci
Nowe Świecie chcecie artykuł na temat drogi to przyjedzcie do Osia i zobaczcie jak wygląda ulica Księdza Semraua oraz Dolna asfalt się zapada 2 3 razy w miesiącu poprawiają jak samochody ciężarowe przejażdżają to w domu wszystko się trzęsie a gmina co robi nic robią tam gdzie sami jeżdżą albo jakiś radny mieszka to robią drogę a główna ulica w opłakanym stanie,stawiają remizę za kupę milionów a my ją będziemy utrzymywać.Już czas wymienić w gminie tą całą bandę
Dzisiaj jechałam ta trasą. Tragedia. A PZD biednie cały rok oszczędza zimą której nie ma na utrzymanie dróg, a latem na remonty których też nie ma. Może w końcu ktoś się temu przyjrzy
Oczywiście oczywiście ale jak Drogowcy wejdą na remont drogi to i tak kierowcy narzekają że przejazdu nie ma Polska to kraj absurdu i wiecznego narzekania . Ile dróg w Polsce wymaga remontu i to jest takie ważne a że paliwo idzie do góry i kredyty na mieszkanie, dom to jest chuj wielki bo droga jest rozjebana i wymaga remontu a ludzi którzy spełnili marzenia o własnym kącie to trzeba pogrzebać .Bo przysłowiowy Kowalski rozjebie sobie zawieche na trasie osie -waelubie no kurwa koniec świata .