
Przebudowa 5 kilometrowego odcinka drogi Pruszcz Wudzyn ma kosztować niespełna 5 milionów złotych. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, budowa skończy się w przyszłym roku
Droga Pruszcz-Wudzyn, która ma być przebudowana jest drogą powiatową. Zadzwoniliśmy, więc do Powiatowego Zarządu Dróg. - Jeżeli chodzi o tą drogę, to złożyliśmy wniosek do Funduszu Dróg Samorządowych. Aktualnie wniosek jest objęty oceną i w zasadzie czekamy tylko na wyniki konkursu – mówi Michał Kuźma
Po zakończeniu konkursu zostanie ogłoszony przetarg i prace powinny ruszyć. Czy jest to realne w tym roku? Zdaniem Michała Kuźmy wynik konkursu będzie znany „dość szybko” i jest bardzo możliwe, że inwestycja może wystartować jeszcze w tym roku..
- Zdajemy sobie sprawę, że nie jest to realne, by w tym roku prace zakończyć. Dlatego w harmonogramie zakończenie prac przewidujemy na lipiec 2020 roku – mówi Kuźma.
Odcinek, który ma zostać przebudowany ma 5 km i 220 m. Koszt inwestycji jest oszacowany na podstawie kosztorysu inwestorskiego na 4 miliony 726 tysięcy złotych. Czy to jest kwota realna, okaże się po otwarciu kopert z ofertami. Pracownicy Powiatowego Zarządu Dróg są jednak dobrej myśli.
Swoją cegiełkę dorzucić chce również Gmina Pruszcz.- Gmina na tą inwestycję w swoim budżecie zagwarantowała kwotę miliona złotych, którą chce przekazać powiatowi w formie dotacji celowej – mówi Sebastian Kendra, kierownik Inwestycji i Budownictwa UG w Pruszczu.
Mieszkańcy gminy czekają na tą inwestycję. - Ja jeżdżę tędy często, ale rowerem. Jest ciężko, bo są dziury. Syn jeździ autem narzeka bardziej ode mnie. Wiadomo, tragedii nie ma, są drogi gorsze, jednak bardzo byśmy się ucieszyli gdyby ta droga wreszcie została wyremontowana. Mam nadzieję, że nie zapomną o chodniku – mówi jedna z mieszkanek Pruszcza.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Proszę redakcję o zainteresowanie się drogą z Nowego do Twardej Góry niespełna 5 km drzewa przy asfalcie, korzenie rozwalaja asfalt. Dlaczego ta droga nie jest zrobiona porządnie?
Nie wspomnę o remoncie drogi z Nowego do Komórska przez Dolne Morgi. Dziury i niebezpieczne pobocza. Idzie tam koło urwać. Przez krzaki i drzewa przy ulicy nie widać pieszych i rowerzystów a dużo ich tamtędy jeździ