
Dzień 7 lutego 2020 roku był szczególny dla piłkarza Dominika Frelka (Podbeskidzie Bielsko-Biała), w którego wyszkoleniu udział miała też Wda Świecie. W wieku 19 lat zadebiutował w PKO Bank Ekstraklasa
Dominik Frelek (defensywny pomocnik, rocznik 2001) kontrakt z beniaminkiem ekstraklasy Podbeskidziem Bielsko-Biała podpisał w sierpniu zeszłego roku po udanym sezonie w pierwszoligowej Olimpii Grudziądz (28 meczów). Jednak w rundzie jesiennej ówczesny trener Górali Krzysztof Brede nie dał mu szansy debiutu w najwyższej klasie rozgrywkowej, choć dwa razy powołał go do meczowej „18”. Sytuacja zmieniła się, gdy stery w Podbeskidziu przejął Robert Kasperczyk. Dominik Frelek znalazł się w „18” na pierwsze tegoroczne spotkanie z Legią Warszawa (1:0), ale wówczas jeszcze nie zagrał. Wczoraj Podbeskidzie pokonało Górnika Zabrze 2:1 (0:1), a Frelek zmienił w 46. min. Jakuba Bierońskiego zaliczając debiut w ekstraklasie. Przed telewizorami dopingowali go nie tylko kibice beniaminka, ale także znajomi z Grudziądza i Świecia.
Dominik Frelek jest wychowankiem Stali Grudziądz. Do Wdy Świecie trafił wiosną 2015 roku w wieku 13 lat, można powiedzieć w pakiecie ze swoim starszym bratem Dawidem, który zasilił wówczas kadrę trzecioligowej drużyny seniorów. Grał w zespole rocznika 2000 prowadzonym przez Tomasza Płacheckiego z takimi zawodnikami jak: Jakub Ratkowski, Kacper Tarkowski, Karol Drażdżewski, Olaf Wójtowicz, Maciej Śliwiński czy Adrian Gackowski. Po jednej rundzie przeniósł się do Włókniarza Toruń, ale z uwagi na to, że nie dostał się do Młodzieżowego Ośrodka Szkoleniowego po trzech miesiącach wrócił do Świecia i barwy Wdy reprezentował do końca sezonu 2016/17. Wiosną 2017 roku grał w zespole juniorów młodszych w Lidze Makroregionalnej, gdzie miał okazję rywalizować przeciw drużynom Lecha Poznań, Warty Poznań, Lechii Gdańsk czy Arki Gdynia. Z Wdy na dwa sezony trafił do Jagiellonii Białystok, w barwach której został mistrzem Polski juniorów młodszych w czerwcu 2018 roku. W Białymstoku na jego talencie nie poznali się sugerując zawodnikowi, że nadaje się co najwyżej do III ligi. Przygodę z seniorskim futbolem Frelek zaczął w Olimpii Grudziądz. Już w niej udowodnił, że działacze i trenerzy Jagiellonii mylili się. Od wczoraj utwierdził ich z pewnością w tym przekonaniu.
Przypomnijmy, że wcześniej z byłych piłkarzy Wdy w polskiej ekstraklasie, a także belgijskiej, zagrał Jakub Piotrowski (obecnie 2. Bundesliga niemiecka), choć on spędził znacznie mniej czasu przy ul. Sienkiewicza 18 w Świeciu niż Dominik Frelek, bo kilka miesięcy.
Fot. Podbeskidzie Bielsko-Biała/Jakub Ziemianin
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie