
Aluron CMC Warta Zawiercie będzie nowym klubem świecianina Dawida Konarskiego, siódmym w karierze
Podwójny mistrz świata ze Świecia zostaje w Plus Lidze. Dawid Konarski będzie atakującym ósmej drużyny poprzedniego sezonu. Aluron CMC Warta Zawiercie w ekstraklasie gra od 2017 roku. Najwyższe miejsce zajął w drugim sezonie zajmując 4. pozycję. Teraz w Zawierciu mają ambitne plany sięgające strefy medalowej.
- Drużyna, która tutaj powstaje, była głównym powodem mojej decyzji – podkreślił po ogłoszeniu transferu Dawid Konarski. - Obecność trenera (Igor Kolaković – przyp. red.), który też napierał, żebym się w tej drużynie pojawił. Ja, wiedząc, jaki zespół tu się szykuje, też chciałem swoją osobą pomóc w walce o historyczny wynik Aluron CMC Warty Zawiercie. Nie ukrywam, że ostatni sezon był dużo poniżej oczekiwań moich i byłego klubu, więc mam nadzieję wrócić na zwycięską ścieżkę, być w play-off i walczyć do ostatniej piłki tego sezonu o medale.
Dawid Konarski będzie w sumie dziewiątym nowym Jurajskim Rycerzem. Ze starego składu zostało pięciu zawodników, w tym atakujący Mateusz Malinowski. Dla atakującego Aluron będzie w sumie szóstym polskim klubem w karierze, a siódmym w ogóle. Wcześniej reprezentował barwy Delecty Bydgoszcz (2008-13), Asseco Resovii Rzeszów (2013-15), ZAKSY Kędzierzyn-Koźle (2015-17), tureckiego Ziraatu Bankası Ankara (2017-18), Jastrzębskiego Węgla (2018-20) i Cerradu Enea Czarni Radom (2020-21). W tym ostatnim klubie rok temu także były duże oczekiwania po pozyskaniu atakującego reprezentacji Polski, ale radomianie nie zakwalifikowali się nawet do play-off i ostatecznie zajęli dopiero 12. miejsce. Dawid Konarski zagrał w 22 meczach zdobywając 341 pkt. W rankingu punktujących Plus Ligi dały mu one dopiero 22. miejsce, zaś w rankingu najlepszych atakujących 20. Trzeba jednak dodać, że Konarski w trakcie rozgrywek zachorował na koronawirusa i miał kilkutygodniową przerwę w treningach.
Siatkarz pochodzący ze Świecia nie załapał się też do reprezentacji Polski na Ligę Narodów, a co za tym idzie stracił szanse, by drugi raz w życiu zagrać w Igrzyskach Olimpijskich. Nie udało mu się też znaleźć zagranicznego pracodawcy. Dawid Konarski ponownie w kwietniu wziął udział w drafcie do ligi koreańskiej. Przeszedł do drugiego etapu, ale ostatecznie żaden z siedmiu klubów z Korei Południowej nie zdecydował się na zatrudnienie dwukrotnego mistrza świata, ani innego Polaka. Dodajmy, że sezon 2021/22 będzie dla „Konara” 13. w Plus Lidze. Dotychczas rozegrał on w niej 305 meczów (w nich 1035 setów) zdobywając 4118 pkt (atak: 3455, blok: 447, zagrywka: 216). Atakujący nie powiedział jeszcze ostatniego słowa jeśli chodzi o reprezentację.
- Chciałbym skończyć tę przygodę reprezentacyjną na swoich warunkach, po którymś z turniejów, gdy sam powiem, że to jest ten ostatni i wtedy chcę się z tą kadrą pożegnać, a nie tak, jak to miało miejsce w tym sezonie – zapewnił w wywiadzie dla strony nowego klubu Dawid Konarski.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie