
Daniel Grzybowski – 41-letni mieszkaniec Grudziądza i nauczyciel muzyki w Szkole Podstawowej w Grupie (gm. Dragacz) odpadł z telewizyjnego programu The Voice of Poland
Przypomnijmy, że 41-latek szturmem wdarł się do programu. Najpierw przeszedł precastingi, a w przesłuchaniach w ciemno wykonał utwór zespołu Quenn pt. „Who wants to live forever”. Jurorzy byli zachwyceni. Daniel Grzybowski postanowił dołączyć do drużyny Marka Piekarczyka.
Po przesłuchaniach wszyscy, którzy przeszli dalej, staną do bitew. W XIV. edycji zmienia się sposób eliminacji uczestników w Bitwach. Wszyscy trenerzy podzielą swoje 15-osobowe drużyny na tria. Każdy tercet zaśpiewa już w trakcie warsztatów muzycznych na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina, a trener zdecyduje, który z uczestników pożegna się z programem. Dwie pozostałe osoby stoczą zaś ostateczną walkę na muzycznym ringu.
Daniel Grzybowski wyszedł zwycięsko z tria (wykonywał utwór Ryszarda Rynkowskiego „Dziewczyny lubią brąz”) i przeszedł do rywalizacji w studio. Tam zmierzył się z Michałem Sołtanem. Utwór przypadł do gustu 41-letniemu nauczycielowi, gdyż wykonywali oni piosenkę zespołu Led Zeppelin „Whole lotta love”. Po występie Lanberry powiedziała, że zabrakło trochę luzu i zabawy, a wykonawcy byli spięci. Justyna Steczkowska stwierdziła, że był to świetny występ. Trudno byłoby jej wybrać jednego z wokalistów.
Ostatecznie Marek Piekarczyk wybrał Michała Sołtana i tym samym Daniel Grzybowski pożegnał się z programem.
Fot. The Voice of Poland
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie