
Na początku czerwca pisaliśmy o mobbingu w świeckim Ośrodku Pomocy Społecznej. Sprawdzamy czego dopatrzył się prokurator w sprawie zgłoszonej przez Marzenę Brac, kierownik ośrodka
Uwagę na trudną sytuację w świeckiem Ośrodku Pomocy Społecznej w Świeciu zwrócili nam byli i obecni pracownicy instytucji. Dostaliśmy też informację o ankiecie przeprowadzonej przez Urząd Miasta, któremu podlega. Szefowej Marzenie Brac zarzucano częste zmiany decyzji, wybuchowość oraz nadmierne obciążenie obowiązkami niektórych pracowników. - Nie stwierdzono jednoznacznie na podstawie informacji z ankiety, że pani Marzena Brac stosowała mobbing w stosunku do swoich podwładnych - wyjaśnia Leszek Żurek, sekretarz gminy Świecie. Po artykule, w obronie szefowej ośrodka stanęli pracownicy Ośrodka Pomocy Społecznej w Świeciu, których list opublikowaliśmy na łamach.
Zapytana o całą sytuację Marzena Brac tłumaczyła, że to ona czuje się atakowana i złożyła zawiadomienie do prokuratury o nękanie i zniesławienie.
Prokuratura zakwalifikowała sprawę jako złośliwe nękanie. - Postępowanie zostało umorzone ze względu na brak znamion czynu zabronionego - wyjaśnia Janusz Borucki, prokurator rejonowy w Świeciu. - Decyzja jest już prawomocna, bo nie zostało złożone zażalenie - dodaje. Oznacza to, że zachowania, które kierownik OPS odebrała jako nękanie nie były przestępstwem.
zdjęcie: swiecie.eu
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie