
Kolejny pożar wybuchł w gospodarstwie w Trylu. Tym razem właściciele stracili drewno opałowe
1 września o godz. 14.54 Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu kolejny raz dostała wezwanie do gospodarstwa w Trylu (gm. Nowe). Tym razem płonął stos drewna opałowego, ułożony w pobliżu pomieszczenia gospodarczego. Na miejsce wezwano trzy jednostki OSP: z Warlubia, Nowego i Małego Komorska. - Strażacy podali jeden prąd wody w natarciu na stos drewna i jeden w obronie na ściane pobliskiej szopy - mówi asp. Marcin Klemański, dyżurny KPPSP. - Straty oszacowano na 2 tys. zł, z czego 1500 zł to koszt spalonego drewna - dodaje.
Jest to czwarty pożar w tym samym gospodarstwie. Pierwszy raz w czerwcu częściowo spłonął budynek mieszkalny, w którym mieszkała wielopokoleniowa, siedmioosobowa rodzina. Kolejny raz 10 lipca pogorzelcy stracili dobytek, który udało się uratować z pożaru domu. 28 lipca zapalił się tunel foliowy, w którym przechowywane były meble.
- Przypuszczalną przyczyną pożarów jest podpalenie - twierdzi asp. Klemański. - Sprawą zajmuje się policja - dodaje.
- Zgłosiłem tę sprawę do burmistrza Wolińskiego. On przekazał ją na policję - powiedział prezes OSP Nowe, Jarosław Steinborn. - Od jednego ze strażaków nieoficjalnie dowiedziałem się, ze właściciel gospodarstwa zamontował w swoiej posiadłości kamery. Nie wykluczamy, że może to pomóc rozwikłać sprawę - dodał.
zdj. OSP Mały Komorsk
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie