Będą szybsze podróże koleją przez Bory Tucholskie. Rozpoczęła się inwestycja

100km/h Ciekawe co na to zwierzęta leśne. Hmmm

I jak zwykle na wakacje wyciąć ruch lub go mocno ograniczyć, utrudnić turystom życie. Właśnie w sezonie....I to po raz kolejny. Rozumiem konieczność modernizacji ale powinno się to odbywać w bardziej skoordynowany sposób. Ponadto modernizacja nie przekłada się na polepszenie oferty przewozowej. Od lat robi się wszystko, by tylko jak najmniej ludzi jeździło linią nr 215. Trzy...góra cztery pary pociągów w dobie. Kosmicznie długie przerwy, a potem pociąg co chwila - niemal jeden po drugim. W weekendy i święta tylko dwie pary pociągów - do tego nie skomunikowane z niczym na stacjach w Laskowicach Pomorskich i Czersku. Po co w takim razie te remonty?! Chyba tylko na potrzeby pociągów towarowych, które mogą tędy jechać do Gdyni bez zmiany czoła po drodze.... Komuś chyba bardzo zależy by bardziej budżetowy turysta nie zaglądał w te strony, a w Tleniu poczuć się jak na autostradzie przez najazd samochodów i mega-smród spalin. Że już nie wspomnę o tym, że przepustowość tej trasy jest słaba, bo krzyżowania mogą się tylko odbywać w Osiu i Szlachcie....Żeby nakłady na modernizacje tej linii miały sens i ludzie chcieli korzystać z pociągów - musiało by tędy kursować w tygodniu co najmniej 8...10 par pociągów w dobie, a w weekendy przynajmniej 7....I oczywiście ważne są sensowne skomunikowania, a nie tak jak teraz....W takiej Kościerzynie, Kartuzach, Żukowe pociągi są co około godzinę...maksymalnie dwie i są pełne po sufit od rana do wieczora....Bo są....Są od wczesnych godzin porannych do późno-wieczornych. Gdy tu - na linii 215 była podobna i stabilna oferta, to wielu ludzi w codziennym życiu chętnie by się przesiadło z samochodu na pociąg. A, tak - to wydane grube miliony, a jeździ kilka osób, a rozkład jest pod kolejarzy byle im się obiegi spinały....