
Od kilku dni objazd na potrzeby remontu ul. Wojska Polskiego w Świeciu prowadzi przez osiedlowe ulice: Bzową i Malinową. Już pojawiły się tam dziury, a jezdnia zaczęła zapadać
Wczoraj nasza Czytelniczka widziała jak Straż Miejska w Świeciu zabezpiecza dziury, które powstały na ul. Bzowej i Malinowej. Sprawa trafiła do Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Świeciu. - Okazało się, że problem jest pod ziemią. Na ul. Bzowej zarwany jest kanał deszczowy - wyjaśnia Marta Karolczak, kierownik wydziału rolnictw, ochrony środowiska i gospodarki komunalnej w UM w Świeciu. - Natomiast na ul. Malinowej jest usterka sieci wodociągowej. Prace przy naprawie mają się rozpocząć jutro - informuje.
W związku z tym, że ruch na drodze jest dość intensywny, a podczas prac pojawi się tam ciężki sprzęt, dlatego objazdy wyznaczone przez Przechowo zostaną trochę zmienione. - Proszę się nie martwić wszystko będzie oznakowane, dlatego kierowcy nie powinni mieć problemów - zapewnia Karolczak.
Jednocześnie zainterweniował wiceburmistrz Paweł Knapik, który poprosił policję i będzie delegował strażników miejskich do kontrolowania tonażu samochodów, które kierują się na te objazdy. - Gdyby tymi ulicami nie jeździły ciężarowe samochody, to by się to nie wydarzyło - komentuje Marta Karolczak. - Normalny ruch by tego nie spowodował - dodaje.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nic, lepiej postawić pachołek na 4 dni zamiast od razu to naprawić
Lepiej by sie policja zajęła tymi idiotami co wjeżdżają tam pod prąd
Nosz kur... Ciężkie to było do przewidzenia... Naprawdę... Drugi tydzień... Wyobraźcie sobie co to będzie za miesiąc...
A napiszcie mi co da to że milicja albo arbuzy przejadą się ulicami albo postoją tam pół godziny? Kierowcy i tak będą mówić ich weist nicht i tyle. Postawić tam budę z wideorejestratorem i niech zarabia. W miesiąc nazbiera się tyle że starczy na kolejny remont basenu
Przy przebudowie wojska polskiego niech jeszcze zaczną krócej robić to zima 2024 ich zastanie.Kużwa czy w okresie letnim nie można wykonywać prac do nawet 20 godziny.
Czyli ruch bedzie puszczony przez Kasztanowa ? Proponuje przed tym zapoznac się ze stanem asfaltu na tej ulicy bo mniej więcej w polowie Kasztanowej sytuacja wyglada tak samo jak na Bzowej i Malinowej. Pomijajac fakt ze w przeciągu czasu krótszym niz rok asfalt zapadal sie w tym samym miejscu juz dwa razy przy czym ostatnim razem zalano dziurę powierzchownie i " po klopocie"
Jak oni przy przebudowie drogi pracują po 8 godzin godz 15 już nikogo nie ma ma budowie to tego remontu w rok nie zrobią
Najśmieszniejsza jest ta naiwność osób odpowiedzialnych za organizacje zastępcza ruchu, że ludzie będą się stosować do znaków, przepisów i zakazów. Ludzie mają problem ze stosowaniem zasad higieny osobistej a co dopiero PORD
"Gdyby tymi ulicami nie jeździły ciężarowe samochody, to by się to nie wydarzyło - komentuje Marta Karolczak. - Normalny ruch by tego nie spowodował - dodaje. " Pani Karolczak mówiąc te słowa widać, że nie ma pojęcia jak wygląda stan dróg w Przechowie. Dodam, że problem zapadających się ulic był już dużo wcześniej i występuje też na ulicy Kasztanowej ( mimo braku objazdu w tej chwili ) i na ulicy Wiśniowej - na wysokości hurtowni Bimex. Proszę się zastanowić co jest przyczyną i od jak dawna. Pozdrawiam.