
Anna Firyn jest właścicielką firmy zajmującą się budową linii elektroenergetycznych i przewiertami horyzontalnymi. Współpracuje z Energa Operator
Państwo Anna i Maciej Firyn od lat działają w branży związanej z robotami elektromagnetycznymi. Mieszkają w Świeciu. W 2015 roku powstała ich firma ANBUD. Właścicielką jest pani Anna. Firma zarejestrowana jest w Świeciu, jednak jej główna siedziba znajduje się w Papowie Toruńskim. - Tam mamy cały socjal, pokój konferencyjny. To dlatego, że w tamtym rejonie najwięcej działamy i logistycznie łatwiej jest mieć tam bazę - tłumaczy Maciej Firyn, mąż pani Anny.
Firma zajmuje się budową linii elektroenergetycznych i przewiertami horyzontalnymi. Realizują inwestycje na terenie całego kraju. Świadczą usługi kompleksowo. To oznacza, że zajmują się zarówno fazą przygotowawczą, badaniami i montażem.
Dzięki temu, że znajdują się w rejestrze kwalifikowanych wykonawców Energa na stałe realizują dla nich zadania jako główny wykonawca. - Budujemy przyłącza energetyczne do domów na niskim napięciu, a także linie średniego napięcia np. dla bloków. Mamy bardzo dużo zleceń od Energii - mówi Maciej Firyn.
Jak wcześniej wspomnieliśmy firma zajmuje się również przewiertami horyzontalnymi. - Najprościej mówiąc, używamy dużej maszyny, takiego „czołgu”, dzięki któremu szybko i bezrozkopowo wprowadzamy np. rury do kanalizacji - wyjaśnia Firyn.
Sukcesem ANBUD jest także odpowiedzialność za zasilanie energetyczne Castoramy we Włocławku.
Obecnie w firmie zatrudnionych jest około 20 osób. Wszyscy pracownicy muszą posiadać uprawnienia energetyczne. Miejsce dla osób zainteresowanych pracą w ANBUD również się znajdzie. - Cały czas poszukujemy nowych pracowników. Jest ciężko - przyznaje właścicielka. - Szukamy ludzi, którzy mają kwalifikacje energetyczne, ale też co ważne - chęci do pracy - dodaje.
Właściciele nie zdradzają, na jakie wynagrodzenie może liczyć pracownik zatrudniony w ich firmie. - Wszystko jest kwestią indywidualną. Staramy się doceniać naszych pracowników, by mieli godziwe wynagrodzenie. Organizujemy również rozmaite imprezy integracyjne - podkreśla pan Maciej.
Od lat małżeństwo zaangażowane jest również w pomoc dla osób potrzebujących mieszkających w naszym powiecie. Wcześniej byli członkami Świeckiego Stowarzyszenia Motocyklistów Wataha w Świeciu, które organizowało różnego rodzaju przedsięwzięcia. Sami zaangażowali się również w wsparcie finansowe Agaty Zmudy - dziewczynki z powiatu świeckiego, która ma wrodzoną wadę serca raz cierpi na dziecięce porażenie mózgowe. Pomogli również Fundacji Makowo.
Obecnie należą do Grupy Towarowo Usługowej założonej przez Michała Wejnera. - Mieszkamy w Świeciu i kochamy to miasto, chcemy działać na jego rzecz, a inicjatywa GTU właśnie ku temu zmierza. To środowisko, które jednoczy kilkanaście firm. Wspólnie możemy zrobić naprawdę coś dużego - jeden da koparkę, drugi jakieś materiały budowlane i tak pomożemy komuś, kto tego potrzebuje. Indywidualnie żadna z firm nie byłaby w stanie tego zrobić - mówi Firyn.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie