Aleksandra Kośmider kocha śpiewać. Opowiedziała nam o swojej pasji

To twórcza 19-letnia mieszkanka Osia. Na co dzień uczęszcza do Zespołu Szkół Ponadpodstawowych w Świeciu. W wieku 14 lat, dołączyła do Młodzieżowego Studia Piosenki w Gminnym Ośrodku Kultury w Osiu prowadzonego przez Andrzeja Żółkosia

-Jestem teraz w klasie maturalnej, na profilu technik handlowiec. Najważniejsze aktualnie jest dla mnie ukończenie szkoły z dobrym wynikiem z egzaminów i zdanie matury. Chciałabym oczywiście pójść na jakieś studia. Myślałam o pedagogice, ponieważ uwielbiam pracę z ludźmi i kocham dzieci - opowiada o swoich planach Ola.

Jej przygoda ze śpiewem  rozpoczęła się od nucenia piosenek z dobranocek. Swoje pierwsze występy wokalne miała już jako mała dziewczynka w przedszkolu czy szkole podstawowej.

-Powiedzmy sobie szczerze, że wtedy rzadko kiedy trafiałam w dobrą tonację czy prawidłowy dźwięk, ale z biegiem czasu z krzyku zaczęły się powolutku tworzyć melodie - wspomina mieszkanka Osia.

Muzyka w życiu dziewczyny była od zawsze, ponieważ ta wychowywała się w muzycznej rodzinie i jest z tego powodu bardzo dumna.

-Mój tata gra na gitarze, swego czasu grał na weselach, a po przeprowadzce do Anglii razem z nową  wokalistką stworzyli zespół Lassmes - wyznaje dziewczyna - Babcia śpiewa w lokalnym chórze "Chabry" ,  dziadek kiedyś grał na akordeonie, wszyscy lubimy razem śpiewać - dodaje.

Podczas wykonywania utworu najważniejszy jest tekst i to, aby go przekazać. Ola Kośmider doskonale zdaję sobie z tego sprawę.

-skupiam się przede wszystkim na oddaniu wszystkich emocji zawartych w utworze, analizuje tekst i staram się go jak najlepiej zinterpretować - wyznaje dziewczyna - Wrażliwości muzycznej nauczyła mnie moja kochana mama , która przed każdym występem publicznym doradzała mi jak mam przekazać emocje. 

Ola oprócz wykonywanie coverów znanych utworu pisze swoje własne piosenki. Ma wiele materiału, który stworzyła do szuflady. Swoje teksty skupia na własnych przeżyciach , uczucie. Poruszają temat miłości, nienawiści , przyjaźni. 

-To co piszę, całkowicie opisuje mnie i moje przeżycia. Póki co mam jeden amatorski utwór na YouTube, który został nagrany w domu w czasie pandemii i izolacji. Mogę zdradzić, że razem z tatą realizujemy kolejną piosenkę, ale niestety ciężko jest się zgadać pomiędzy krajami nie jestem w stanie powiedzieć kiedy można będzie się jej spodziewać - zapowiada Aleksandra.