
Dyrekcja szkoły, nauczyciele i służby jeszcze przed rozpoczęciem roku szkolnego zastanawiały się co zrobić, żeby przy trwającym w Przechowie remoncie ul. Wojska Polskiego dzieci bezpiecznie mogły dotrzeć do Szkoły Podstawowej nr 5 w Świeciu
Na ostatni moment drogowcy zrobili chodnik prowadzący do Szkoły Podstawowej nr 5 i dokończyli prace przy moście prowadzącym przez rzekę Wdę. Nadal jest tam niebezpiecznie, zwłaszcza kiedy na drodze ruch jest duży, czyli przed godziną 8 rano oraz po południu w okolicach 13.30 - 14, kiedy kończy się większość zajęć w szkole i nakłada się to z popołudniowymi powrotami z pracy z Mondi i sąsiednich firm. - Staramy się w godzinach największego szczytu być na miejscu i pilnować porządku, jednak nie zawsze jest to możliwe - wyjaśnia Roman Witt, komendant Straży Miejskiej w Świeciu. - Na przykład dziś mieliśmy wezwanie w okolicy Szkoły Podstawowej nr 8, gdzie kierowcy parkowali samochody w miejscach do tego nieprzeznaczonych i utrudniali ruch, a nawet blokowali wjechanie autobusu na przystanek - dodaje.
Po licznych sygnałach od rodziców i nauczycieli, że nadal w okolicy świeckiej „piątki” nie jest bezpiecznie władze postanowiły zainwestować w „agatki”, czyli przeszkolone osoby, które na przejściach dla pieszych będą przeprowadzały dzieci na drugą stronę ulicy.
- W jakich godzinach „agatki” będą stały w pobliżu przejść zostanie uzgodnione z dyrekcją szkoły. Prawdopodobnie zatrudnimy do tego osoby bezrobotne, które przejdą jednodniowe szkolenie w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego - wyjaśnia Witt. - Koszt takiego szkolenia to około 260 zł - dodaje.
Agatki staną przy dwóch przejściach dla pieszych: przed mostem (jadąc od strony Świecia) oraz w pobliżu stacji paliw, za szkołą.
Kiedy się pojawią? - Dopinamy już formalności - wyjaśnia Witt. - Wszystko teraz zależy od tego, kiedy uda się zrobić szkolenie, bo są one organizowane co jakiś czas - dodaje.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pomysł b. dobry, ale... Nie można było tego wcześniej przewidzieć? Przebudowa zaczęła się wczoraj? Przecież remont i jego przebieg był dawno zaplanowany. A może nie? Inwestycja jak najbardziej potrzebna (chociaż nie przewiduje poprawy komfortu przejazdu) ale z logistyki i planowania 2=