
Dzisiaj - 30 stycznia ekipa Jurka Owsiaka gra już po raz 30. O pierwszych edycjach i o tym jak rozwijało się to wydarzenie w Świeciu opowiada nam Jolanta Pawłowska – była szefowa sztabu, do dzisiaj zaangażowana w organizację finałów
Premierowy koncert charytatywny pod szyldem WOŚP odbył się na początku 1992 roku w Ciechocinku, kiedy to obok Jurka Owsiaka pojawił się na scenie bluesowo-rockowy zespół Zdrowa Woda. - O pierwszym finale powiadomili nas (pracowników OKSiR) zupełnie przypadkowi muzycy, młodzi ludzie ze Świecia, byli to: Tomek Netzelmann i Rafał Krause, którzy dowiedzieli się o imprezie z telewizji – wspomina Jolanta Pawłowska. - W Świeciu koncert zrobiliśmy 2 stycznia tego roku. Bardzo spontanicznie, na szczęście ku przyzwoleniu ówczesnego kierownika OKSiR, pana Ireneusza Figurskiego, w krótkim czasie przedświątecznym, zaprosiliśmy lokalne zespoły rockowe do udziału w koncercie. Z pracowników ośrodka stworzyliśmy sztab – szef Adam Pawłowski, moja skromna osoba, wolontariusze: Marcin Bartkowiak, Wojtek Skrzypiński, Magda Dąbrowska, Karolina Kułakowska, Kasia Zawiszewska, komisję licząca pieniądze – pod czujnym okiem pani Uli Helwig stanowili między innymi: pani Adela Janikowska, Gosia Iwańska, Hania Górska, ochronę spełniali wszyscy mężczyźni OKSiRu, konferansjerów – Jola i Adam Pawłowscy, pan Janek Maselewski pełnił rolę dźwiękowca, wspomagany przez „świetlika” Andrzeja Spanehla i punktowca Leszka Stobińskiego, pewnie o kimś mogłam zapomnieć, ale mam nadzieję, że mi wybaczą... Ehhh, ależ było cudownie.
Kilogramy groszaków
Wolontariusze w puszkach znajdowali biżuterię, złotą i srebrną, obcą walutę. Ludzie na kilogramy przynosili groszaki zbierane cały rok. Następnie organizatorzy poszli za ciosem i Finały WOŚP stały się w Świeciu imprezą cykliczną rozwijającą się na całą gminę, a później na powiat.
Szefowie sztabu
Kolejnymi szefami byli: Jolanta Pawłowska, Zofia Przesmycka i Ariel Stawski. Obecnie szefową sztabu WOŚP jest Paula Kuklińska.
Specjalny pojazd
- W następnych latach, zastępca kierownika OKSiR ds. Sportu, pan Zbigniew Iwański wymyślił happeningi z udziałem samochodu naszego ośrodka, uzbrojonego w kolumny, konsoletę i muzykę oraz oczywiście lektorów zachęcających do wrzucania pieniędzy w puszki – opowiada Jolanta Pawłowska. - Tak się pomysł przyjął, że w następne lata jeździliśmy po całym Świeciu z ekipą wolontariuszy - doszły maluchy 8-letnie Beatka i Dorotka Zawiszewskie i Adrian Pawłowski. A któregoś zimnego roku wpakowaliśmy sprzęt nagłaśniający i Andrzeja Mularczyka z gitarą i Krystiana Niedbała z klawiszem, nie patrzyli na to, że ręce im marzły, grali – dodaje.
Gwiazdy rocka
Podczas Finałów w Świeciu grały zespoły lokalne z całego województwa, ale z czasem gwiazdy rocka: Zdrowa Woda, Air Force One, Univerce, Harlem, Gabriel Fleszar, Lombard. Co pięć lat obchodzono jubileusze razem z firmą Mekro, która pokrywała koszty koncertów gwiazd.
Naj, naj, naj...
A teraz pora na kilka „naj”. Najzimniej? - Amfiteatr, 10 Finał, gościem Gabriel Fleszar, a na dworze... – 20 stopni! - mówi Jolanta Pawłowska. Naj-extreme? - W następnym roku na boisku przy ul. Żwirki i Wigury, porwało nam namiot, wiało, lało... Baliśmy się, że w końcu prąd da o sobie znać. Największy wiatr w historii? - Łamało drzewa, mało nam muzyków nie pozabijało, jadących z różnych kierunków do Świecia na before, w końcu i tak się nie odbył, prąd wysiadł w powiecie... Największy pech? - 16 Finał, a do nas nie dotarły puszki z Fundacji... Dobrze, że mogliśmy liczyć na wolontariuszy, którzy sami robili puszki. Najciekawsze licytacje? - Kolacja na Zamku, nazwa dla mostu na Wdzie, dzień w fotelu Burmistrza, fotele z kina Wrzos, koszulka orkiestrowa Szefa Sztabu (Ariel musiał ściągnąć ją publicznie!), karton od gadżetów WOŚP, szczeniaki, rejs po morzu, piłka z autografami reprezentacji, poncho pomalowane przez Jurka z dedykacją dla Świecia.
Duża zasługa sponsorów
Jak zaznaczają organizatorzy impreza bardzo się rozwinęła od pierwszego spotkania, przede wszystkim, prawie nie trzeba martwić się o koszty, bo sponsorów jest coraz więcej. W tym roku dołączył do ekipy Schumacher Packaging, który „zafundował” Harlem, o sceno-technikę zadbała oczywiście Mekro (z powodu kolejnego jubileuszu), są też firmy i osoby prywatne, które nie chcą się ujawniać – wszystkich jednakowo organizatorzy szanują.
W ubiegłym roku rekordowa suma
- Nasi instruktorzy oraz koleżanki z SOK Stokrotka przygotowują cudowne programy, występowały osoby prywatne, zespoły, młodzi i starzy – opowiada z entuzjazmem Jolanta Pawłowska. - Ileż osób wspierało reklamę – Firma Nakon jako pierwsza, potem AK Reklama, teraz plakaty przychodzą z Fundacji, nie mogę nie wspomnieć o osobach, które corocznie uczestniczą w licytacjach – prym wiedzie zdecydowanie pan Jerzy Wójcik, ale coraz więcej pojawia się osób, które wielkimi kwotami wspierają licytacje. Po raz pierwszy w ubiegłym (2021) roku mieliśmy rekordową sumę za licytacje i puszki, gdzie wszystkie imprezy odbyły się w całości w internecie, na ulicach widać było tylko wolontariuszy z puszkami. Chyba jednak będziemy musieli przysiąść i stworzyć książkę , bo długo mogłabym opowiadać. W tym roku niestety również wchodzimy w internet, ale imprezy plenerowe oraz w Parku wodnym odbędą się w realu. Rozpoczynamy w sobotę, oczywiście kończymy w niedzielę. Programu i wszelkich informacji szukajcie na naszych stronach. Serdecznie zapraszamy. A ja już teraz dziękuję serdecznie za wszelką pomoc, jaką dostałam przez te 30 lat. Jesteście cudowni, zawsze ta impreza będzie dla mnie ważna z powodów osobistych- dodaje na zakończenie nasza rozmówczyni.
Z programem wydarzeń mogą Państwo również zapoznać się w naszym artykule 30. finał WOŚP w Świeciu. Poczytajcie, gdzie można się wybrać
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Z tego co wiem to w 1993 roku odbywało się to inaczej, niż napisane zostało w artykule.