
Smutna wiadomość obiegła dziś środowisko piłkarskie. W wieku 37 lat zmarł Damian Sulowski, były piłkarz Wdy Świecie, Toru Laskowice i Sparty Przysiersk
„Suli” był wychowankiem Wdy Świecie. Grał na boku lub środku obrony. Karierę zaczął w wieku 14 lat. Przez 10 sezonów grał w zespole seniorów, którego był kilka lat kapitanem. Nie opuścił Wdy nawet po spadku do A klasy. Pomógł jej wróci na wyższy poziom świętując awanse do klasy okręgowej, IV ligi i trzeciej. Na boiskach trzecioligowych rozegrał 46 meczów. Dorobek byłby lepszy, ale przeszkodziła w tym mu odniesiona kontuzja kolana. Po jej wyleczeniu grał też w piątoligowych rezerwach. Z macierzystym klubem „Suli” pożegnał się na początku 2013 roku. Potem grał w Torze Laskowice, a od 2018 roku w B-klasowej Sparcie Przysiersk. Swój ostatni mecz rozegrał we wrześniu tego roku przeciw Tęczy Wiąg. O jego chorobie środowisko dowiedziało się w listopadzie 2018 roku. Wówczas odbył się w hali widowiskowo-sportowej w Świeciu mecz charytatywny „Gramy dla Sulego”, w którym zagrali koledzy z boiska, trenerzy, działacze i sponsorzy. Dochód z niego, jak i z późniejszych licznych licytacji był przeznaczony na leczenie zawodnika. Nierówną walkę z nowotworem Damian Sulowski toczył przez ponad trzy i pół roku. W tym czasie nie zapominał o ukochanej Wdzie goszcząc często na meczach ligowych. Zmarł dziś nad ranem. Cześć Jego Pamięci!!!
Pogrzeb śp. Damiana Sulowskiego odbędzie się we wtorek o godz. 12 w kościele Chrystusa Króla w Świeciu (Przechowo).
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kariere zaczął w wieku 14 lat,może i tak ale w piłkę grał od dziecka.Zaczynał w Górniku Wałbrzych w młodzikach.Talent miał od dziecka.Bardzo dobry piłkarz ale przede wszystkim wspaniały człowiek.Suli do zobaczenia po tamtej stronie.
Dokładnie Tak. Swoją przygodę z piłką rozpoczął o wiele szybciej niż 14 lat. Wychowankiem był raczej Wałbrzycha