
Pierwszy etap przebudowy świeckiego zamku dobiega końca. Kolejny etap obejmować będzie dach na zachowanej części średniowiecznej warowni
Pracom restauracyjnym poddano już m.in.: piwnice, refektarz, gdzie rycerze zakonni jadali posiłki oraz dawną kaplicę. Ozdobą refektarza i kaplicy będą kunsztowne sklepienia gwiaździste. W pierwszym z pomieszczeń już je wykonano, w drugim będą gotowe za kilka tygodni.
Wkrótce zostanie ogłoszony przetarg na wykonawcę drugiego etapu przebudowy zamku. W jego ramach powstaną: nowy dach, krużganki, a zamkowy dziedziniec zostanie zagospodarowany.
Obecny, kryty papą dach, zastąpi nowa, strzelista konstrukcja wykonana z metalu, której krawędź będzie sięgać aż krenelaża wieży (zębatego zwieńczenia).
- Zaproponowaliśmy takie samo rozwiązanie, jak na starej farze. Niedawno oglądaliśmy kościelny dach i konserwator zabytków uznał, że to dobra koncepcja – mówi Wiesław Ratkowski, kierownik Wydziału Budownictwa, Architektury, Geodezji, Gospodarki Gruntami i Planowania Przestrzennego Urzędu Miejskiego w Świeciu.
Wysoki, dwuspadowy dach kopułkowy zyska także wieża północno-zachodnia. Obecnie jest on płaski, tak jak na całym zachowanym skrzydle zamku. Całość ma być pokryta ceramiczną dachówką, najprawdopodobniej typu mniszka. To wysokoprofilowe dachówki, wyróżniające się dużą zdolnością do odprowadzania wody opadowej.
- Na dachówkę tego rodzaju natknięto się podczas prowadzonych przed kilkunastu laty prac archeologicznych na zamku. Była szeroko stosowana w średniowieczu, można ją oglądać na wielu zabytkowych budynkach – mówi Wiesław Ratkowski.
Materiał, zdjęcia i wizualizacja: UM w Świeciu
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie