
W niedzielę zakończył się sezon 2021/22 IV ligi. Ostatecznie trzecim spadkowiczem został BKS Bydgoszcz, który nie wykorzystał sobotniej porażki Chełminianki Chełmno
Start/Eco-Pol Pruszcz wygrał z Liderem Włocławek 5:0 (1:0). Goście walczyli korespondencyjnie z BKS-em Bydgoszcz o utrzymanie. W sumie oba zespoły mogły je zapewnić sobie zwycięstwami. Jednak pruszczanie i Sportis Łochowo zagrali fair play i bez taryfy ulgowej. Start po raz ostatni poprowadził trener Damian Ejankowski, z którym klub nie przedłuży kończącej się umowy. Miał on do dyspozycji 13 zawodników. Gospodarze już w 9. min. wyszli na prowadzenie po strzale z 16 metrów Marcina Wanata. Potem mieli 2-3 sytuacje, by podwyższyć wynik. Lider odpowiedział strzałem w spojenie Adriana Kowalskiego w 16. min. Po przerwie na wodę w 30. min. do głosu doszli włocławianie, którzy mieli kilka stałych fragmentów gry. Sytuację sam na sam z Karolem Drosdowskim przegrał Kowalski. Druga połowa zaczęła się od gola na 2:0 w 49. min. Jakuba Mizdalskiego. Ostatnie 35 minut to już dominacja miejscowych i popis żegnającego się też ze Startem Olafa Wójtowicza, który skompletował hat-tricka klasycznego (56, 71, 84) wykorzystując podania Piotra Wójcika, Jakuba Krukowskiego i Jakuba Mizdalskiego. Lider miał okazję na honorowe trafienie, ale Drosdowskiemu w sukurs przyszedł słupek. Ostatni mecz w barwach zielono-czarnych rozegrał też Maciej Górzyński, który przez większość tej rundy zmagał się z kontuzją. Z czwartoligowcem żegna się również drugi trener zespołu seniorów Łukasz Ruciński. Start drugi sezon w IV lidze zakończył na 9. miejscu z dorobkiem 47 pkt, co jest najlepszym osiągnięciem w historii klubu.
Sportis Łochowo pokonał wczoraj BKS Bydgoszcz 5:1 (3:0), a to oznacza, że bydgoszczanie wraz z wcześniej zdegradowanymi Unią Gniewkowo i Orlętami Aleksandrów Kujawski żegnają się z IV ligą.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie